Leki pulmonologiczne – nowoczesne leczenie chorób układu oddechowego
Leki pulmonologiczne to szeroka grupa preparatów, które rewolucjonizują życie milionów pacjentów zmagających się z chorobami dolnych dróg oddechowych. Od astmy oskrzelowej po przewlekłą obturacyjną chorobę płuc – współczesna medycyna oferuje coraz skuteczniejsze rozwiązania terapeutyczne, które nie tylko łagodzą objawy, ale również poprawiają jakość codziennego funkcjonowania. Dzięki zaawansowanym systemom inhalacyjnym, które dostarczają leki bezpośrednio tam, gdzie są potrzebne, pacjenci mogą prowadzić aktywne życie mimo przewlekłych schorzeń oddechowych. Nie trzeba rezygnować z ulubionych aktywności czy martwić się o każdy wdech – odpowiednio dobrana farmakoterapia pulmonologiczna pozwala kontrolować chorobę i minimalizować ryzyko zaostrzeń. Każdego roku pojawiają się nowe substancje czynne i ulepszone inhalatory, które ułatwiają leczenie i czynią je bardziej efektywnym, co daje nadzieję nawet osobom z najcięższymi postaciami chorób układu oddechowego.

Dlaczego choroby układu oddechowego wymagają specjalistycznego leczenia
Dolne drogi oddechowe to niezwykle wrażliwy układ, który odpowiada za podstawową funkcję życiową – wymianę gazową między atmosferą a krwią. Kiedy dochodzi do zaburzeń w tym delikatnym mechanizmie, konsekwencje mogą być poważne i znacząco wpływać na codzienne życie. Choroby pulmonologiczne charakteryzują się tym, że oskrzela stają się nadwrażliwe i reagują zbyt silnie na różne bodźce – od alergenu po zimne powietrze czy wysiłek fizyczny. Wtedy następuje skurcz mięśni gładkich oskrzeli, obrzęk błony śluzowej i nadmierne wydzielanie gęstego śluzu, co razem prowadzi do zwężenia dróg oddechowych i utrudnionego oddychania.
To właśnie dlatego leki pulmonologiczne stanowią tak istotny element terapii – działają na różnych poziomach tego skomplikowanego procesu chorobowego. Niektóre rozszerzają oskrzela, inne zmniejszają stan zapalny, jeszcze inne pomagają odksztusić zalegającą wydzielinę. Co ważne, większość z tych leków podawana jest wziewnie, czyli bezpośrednio do miejsca, gdzie występuje problem. Dzięki temu działają szybko i skutecznie, a jednocześnie minimalizują ryzyko działań niepożądanych w innych narządach, co często występuje przy lekach w tabletkach.
Astma oskrzelowa – choroba, która nie musi ograniczać życia
Astma to przewlekła choroba zapalna dróg oddechowych, która dotyka około 300 milionów ludzi na całym świecie, a w Polsce choruje na nią około 2 miliony osób. Charakteryzuje się nawracającymi epizodami świszczącego oddechu, duszności, ucisku w klatce piersiowej i kaszlu, które mogą pojawić się o każdej porze dnia i nocy. U wielu osób astma ma podłoże alergiczne i objawia się już w dzieciństwie, często współwystępując z innymi chorobami atopowymi jak alergiczny nieżyt nosa czy atopowe zapalenie skóry. Istnieje jednak także astma niealergiczna, która częściej rozwija się u dorosłych i może być trudniejsza w leczeniu.
Kluczem do skutecznej kontroli astmy jest zrozumienie, że to choroba zapalna, a nie tylko sporadyczne zwężenie oskrzeli. Dlatego podstawą leczenia są leki przeciwzapalne, przede wszystkim wziewne glikokortykosteroidy, które muszą być stosowane regularnie, nawet gdy nie odczuwamy objawów. Wielu pacjentów popełnia błąd odstawiając te leki, gdy czują się lepiej, co prowadzi do nasilenia zapalenia i coraz częstszych napadów duszności. Natomiast leki rozszerzające oskrzela stanowią uzupełnienie terapii – krótkodziałające służą jako „ratownik” w nagłych sytuacjach, podczas gdy długodziałające stosuje się regularnie w połączeniu ze steroidami wziewnymi.
Dla większości chorych na astmę możliwe jest osiągnięcie pełnej kontroli choroby, co oznacza brak objawów, możliwość normalnej aktywności fizycznej, spokojny sen i rzadkie lub żadne zaostrzenia. Wymaga to jednak współpracy z lekarzem, prawidłowego stosowania leków i opanowania techniki inhalacji. W Polsce jedynie około 20 procent pacjentów z astmą ma swoją chorobę pod pełną kontrolą, co często wynika z braku edukacji i niewłaściwego stosowania inhalatorów.
POChP – cicha epidemia wieku dojrzałego
Przewlekła obturacyjna choroba płuc to postępujące schorzenie, które charakteryzuje się trwałym ograniczeniem przepływu powietrza przez drogi oddechowe. W przeciwieństwie do astmy, gdzie obturacja jest odwracalna, w POChP zwężenie oskrzeli ma charakter stały i z czasem się pogarsza. Główną przyczyną tej choroby jest palenie tytoniu – dym papierosowy wywołuje przewlekły stan zapalny, który prowadzi do zniszczenia struktury płuc i rozedmy. POChP dotyka około 10 procent osób powyżej 40. roku życia i jest trzecią najczęstszą przyczyną zgonów na świecie.
Choroba rozwija się powoli i podstępnie. Na początku pacjenci mogą nie zauważać objawów, bo duszność pojawia się tylko przy dużych wysiłkach. Z czasem jednak tolerancja wysiłku coraz bardziej się pogarsza – duszność występuje przy codziennych czynnościach jak wchodzenie po schodach, ubieranie się czy kąpiel. Towarzyszy temu przewlekły kaszel z odkrztuszaniem wydzieliny, szczególnie rano. W zaawansowanych stadiach chorzy nie są w stanie wykonywać nawet prostych czynności bez odczuwania silnej duszności.
Niestety POChP to choroba nieuleczalna, ale współczesne leki znacząco poprawiają jakość życia pacjentów. W przeciwieństwie do astmy, w której podstawą są sterydy wziewne, w POChP główną rolę odgrywają leki rozszerzające oskrzela – długodziałające preparaty z grupy beta-2-mimetyków (LABA) i leków przeciwcholinergicznych (LAMA). Te nowoczesne substancje działają przez 12 lub nawet 24 godziny, co oznacza wygodne dawkowanie raz lub dwa razy dziennie. Nie tylko rozszerzają oskrzela, ale także zmniejszają rozdęcie płuc i ułatwiają ich opróżnianie, co przekłada się na lepszą tolerancję wysiłku i mniejszą duszność. Sterydy wziewne dodaje się dopiero w późniejszych etapach choroby, szczególnie u pacjentów z częstymi zaostrzeniami i podwyższonym poziomem eozynofili we krwi.
Leki rozszerzające oskrzela – fundament leczenia chorób obturacyjnych
Bronchodilatatory, czyli leki rozszerzające oskrzela, stanowią najważniejszą grupę leków pulmonologicznych. Ich zadaniem jest rozluźnienie napięcia mięśni gładkich w ścianach oskrzeli, co prowadzi do zwiększenia ich średnicy i ułatwienia przepływu powietrza. Działają szybko i przynoszą natychmiastową ulgę w duszności, dlatego pacjenci często nazywają je „lekami na ratunek” lub „ratownikami”.
Beta-2-mimetyki – energia dla płuc
Leki z tej grupy stymulują receptory beta-2-adrenergiczne znajdujące się na powierzchni komórek mięśni gładkich oskrzeli. Po związaniu się z receptorem uruchamia się kaskada biochemicznych reakcji prowadząca do rozkurczu mięśniówki. To trochę jak włączenie przełącznika, który każe mięśniom się rozluźnić i pozwolić powietrzu swobodnie przepływać.
Krótkodziałające beta-2-mimetyki (SABA) to podstawowe leki ratunkowe w astmie. Najczęściej stosowanym jest salbutamol (dostępny pod nazwami handlowymi Ventolin, Airomir), który działa już po kilku minutach od inhalacji i utrzymuje swój efekt przez 4-6 godzin. Innym popularnym preparatem jest fenoterol (Berotec). Te leki powinny być zawsze pod ręką każdego astmatyka – w kieszeni, torebce czy plecaku. Jeśli jednak sięgasz po nie częściej niż dwa razy w tygodniu (nie licząc użycia przed wysiłkiem fizycznym), to znak, że astma nie jest dobrze kontrolowana i należy skonsultować się z lekarzem w sprawie wzmocnienia leczenia przeciwzapalnego.
Długodziałające beta-2-mimetyki (LABA) pracują przez 12 lub nawet 24 godziny, co czyni je idealnymi do regularnego, przewlekłego stosowania. Do tej grupy należą salmeterol (Serevent), formoterol (Foradil, Oxis), indakaterol (Onbrez Breezhaler) i olodaterol (Striverdi Respimat). Formoterol ma wyjątkową właściwość – działa nie tylko długo, ale także szybko, dlatego może być stosowany zarówno jako lek przewlekły, jak i ratunkowy w niektórych schematach leczenia. Wilanterol dostępny jest tylko w preparatach złożonych. Bardzo ważna zasada: w astmie LABA nigdy nie mogą być stosowane samodzielnie, tylko zawsze w połączeniu z wziewnym glikokortykosteroidem, ponieważ w monoterapii mogą zwiększać ryzyko ciężkich zaostrzeń.
Leki przeciwcholinergiczne – hamulec dla zwężenia
Ta grupa leków działa przez blokowanie receptorów muskarynowych w drogach oddechowych. W organizmie acetylocholina jest przekaźnikiem nerwowym, który między innymi wywołuje skurcz oskrzeli. Leki przeciwcholinergiczne blokują jego działanie, zapobiegając zwężeniu dróg oddechowych. Szczególnie skuteczne są w POChP, gdzie nadaktywność układu cholinergicznego odgrywa większą rolę niż w astmie.
Krótkodziałający ipratropium (Atrovent) stosowany jest głównie w nagłych sytuacjach lub w połączeniu z SABA. Długodziałające preparaty z tej grupy (LAMA) to prawdziwe gwiazdy w leczeniu POChP. Tiotropium (Spiriva) podawane raz dziennie było pierwszym lekiem z tej grupy wprowadzonym do leczenia i udowodniło swoją skuteczność w wielu badaniach klinicznych. Obecnie dostępne są także nowsze substancje jak glikopironium (Seebri Breezhaler), aklidynium (Bretaris Genuair) czy umeklidynium (Incruse Ellipta), które również działają 24 godziny. Co ciekawe, tiotropium znalazło także zastosowanie w ciężkiej astmie jako lek dodatkowy, gdy standardowe leczenie nie przynosi wystarczającej kontroli.
Teofilina – weteran z nową rolą
Teofilina to jeden z najstarszych leków stosowanych w chorobach płuc, znany od dziesięcioleci. Działa przez hamowanie enzymów fosfodiesteraz, co prowadzi do rozszerzenia oskrzeli, ale jej mechanizm jest bardziej złożony i obejmuje także działanie przeciwzapalne. Obecnie teofilina (preparaty Theovent, Theospirex) stosowana jest znacznie rzadziej niż dawniej, głównie jako lek trzeciego rzutu, gdy inne opcje zawodzą lub są niedostępne. Wymaga regularnej kontroli jej stężenia we krwi, bo ma wąskie „okno terapeutyczne” – zbyt niskie stężenie nie działa, zbyt wysokie wywołuje nieprzyjemne objawy jak nudności, kołatanie serca czy drżenie. Mimo tych ograniczeń u niektórych pacjentów, szczególnie z POChP, może przynosić korzyści.
Leki przeciwzapalne – atak na przyczynę problemu
O ile bronchodilatatory łagodzą objawy zwężenia oskrzeli, o tyle leki przeciwzapalne sięgają do sedna problemu – tłumią przewlekły proces zapalny, który jest motorem napędowym chorób jak astma. Regularne stosowanie leków przeciwzapalnych zmniejsza nadreaktywność oskrzeli, zapobiega zaostrzeniom i w długiej perspektywie może powstrzymać postęp choroby.
Wziewne glikokortykosteroidy – fundament leczenia astmy
Wziewne glikokortykosteroidy (wGKS) to złoty standard w leczeniu przewlekłej astmy. Działają wielotorowo – hamują migrację komórek zapalnych do oskrzeli, zmniejszają produkcję mediatorów zapalenia, redukują obrzęk błony śluzowej i wydzielanie śluzu. Efekt nie pojawia się od razu – potrzeba kilku dni do tygodni regularnego stosowania, by zaobserwować pełną poprawę. Dlatego właśnie te leki muszą być stosowane codziennie, nawet gdy czujemy się dobrze.
Najczęściej przepisywane wGKS to budezonid (Pulmicort), flutykazon (Flixotide), beklometazon (Becloforte), cyklezonid (Alvesco) i mometazon (Asmanex). Różnią się nieco siłą działania i sposobem dawkowania, ale wszystkie są skuteczne i bezpieczne przy prawidłowym stosowaniu. Kluczowa jest tutaj droga podania – wziewnie dawka leku jest 100-1000 razy mniejsza niż przy podaniu doustnym, co oznacza minimalne ryzyko działań niepożądanych ogólnoustrojowych. Główne lokalne działania niepożądane to chrypka i kandydoza (grzybica) jamy ustnej, którym skutecznie zapobiega przepłukanie ust wodą po każdej inhalacji.
Wiele osób boi się steroidów wziewnych przez skojarzenia z doustnymi steroidami i ich poważnymi działaniami niepożądanymi. To błąd – wziewne kortykosteroidy są bezpieczne nawet przy wieloletnim stosowaniu w zalecanych dawkach. Problem pojawia się dopiero przy bardzo wysokich dawkach stosowanych przez długi czas, gdy mogą wystąpić efekty systemowe jak osteoporoza czy zahamowanie wzrostu u dzieci. Dlatego tak ważne jest dążenie do kontroli astmy na możliwie najniższej skutecznej dawce steroidu.
Leki przeciwleukotrienowe – blokada molekuł zapalenia
Leukotrieny to substancje uwalniane przez komórki odpornościowe podczas reakcji alergicznej, które wywołują skurcz oskrzeli, zwiększają przepuszczalność naczyń i stymulują wydzielanie śluzu. Montelukast (Monkasta, Singulair) blokuje receptory dla leukotrienów, przerywając ten szkodliwy proces. Jest to lek przyjmowany doustnie w postaci tabletek raz dziennie, co dla wielu pacjentów jest wygodniejsze niż inhalacje.
Montelukast sprawdza się szczególnie dobrze u pacjentów z astmą wywołaną wysiłkiem fizycznym, astmą aspirynową (nadwrażliwość na aspirynę i inne niesteroidowe leki przeciwzapalne) oraz gdy astma współwystępuje z alergicznym nieżytem nosa. Sam nie wystarcza w umiarkowanej i ciężkiej astmie, ale jako lek dodatkowy może pomóc zmniejszyć dawkę wziewnych steroidów lub poprawić kontrolę objawów. Działania niepożądane są rzadkie i na ogół łagodne, choć opisywano przypadki zaburzeń nastroju i zachowania, szczególnie u dzieci i młodzieży.
Terapie biologiczne – rewolucja w ciężkiej astmie
Dla około 5-10 procent pacjentów z astmą standardowe leczenie nie wystarcza do uzyskania kontroli choroby. Osoby te cierpią z powodu częstych zaostrzeń, hospitalizacji i są zmuszone do przewlekłego stosowania doustnych steroidów, co wiąże się z poważnymi działaniami niepożądanymi jak cukrzyca, osteoporoza, otyłość czy zaćma. Dla tych pacjentów prawdziwym przełomem okazały się leki biologiczne – przeciwciała monoklonalne, które działają precyzyjnie na konkretne elementy kaskady zapalnej.
Omalizumab (Xolair) był pierwszym lekiem biologicznym zarejestrowanym w astmie. Wiąże się z immunoglobuliną IgE, blokując jej działanie i zapobiegając reakcji alergicznej. Przeznaczony jest dla pacjentów z ciężką astmą alergiczną zależną od IgE, u których potwierdzone są uczulenia na całoroczne alergeny. Podawany jest w zastrzykach podskórnych co 2-4 tygodnie, w dawce zależnej od masy ciała i wyjściowego poziomu IgE.
Kolejne leki biologiczne skierowane są przeciwko interleukinie-5 (IL-5) lub jej receptorowi, co jest szczególnie skuteczne w astmie eozynofilowej. Mepolizumab (Nucala), benralizumab (Fasenra) i reslizumab skutecznie zmniejszają liczbę eozynofili – komórek zapalnych odpowiedzialnych za ciężki przebieg choroby u znacznej części pacjentów z astmą ciężką. Benralizumab pokazał szczególnie spektakularne wyniki – w badaniach z 2024 roku wykazano, że może być również skuteczny w leczeniu zaostrzeń astmy i POChP, co może zmienić sposób postępowania w nagłych sytuacjach.
Dupilumab (Dupixent) działa na receptory dla interleukiny-4 i interleukiny-13, hamując dwa ważne szlaki zapalenia typu 2. Ma najszersze zastosowanie, bo oprócz astmy ciężkiej jest również zarejestrowany w przewlekłym zapaleniu zatok z polipami nosa i atopowym zapaleniu skóry. Tezepelumab to najnowsza opcja – przeciwciało przeciwko limfopoetynie stromowej tymus (TSLP), które działa najwyżej w kaskadzie zapalnej i może być skuteczne niezależnie od poziomu eozynofili.
W Polsce leki biologiczne w astmie ciężkiej dostępne są w ramach programu lekowego B.44, który prowadzony jest w około 60 ośrodkach specjalistycznych w całym kraju. Do programu zakwalifikowanych jest obecnie około 4 tysięcy pacjentów, co stanowi tylko około 10 procent chorych, którzy mogliby odnieść korzyść z tego leczenia. Głównym problemem jest brak wiedzy – zarówno wśród pacjentów, jak i lekarzy pierwszego kontaktu – o istnieniu i dostępności tych rewolucyjnych terapii. Jeśli mimo stosowania wysokich dawek wziewnych steroidów z dodatkowymi lekami nadal masz częste objawy astmy, zaostrzenia lub potrzebujesz doustnych steroidów, zapytaj swojego lekarza o możliwość skierowania do ośrodka leczenia astmy ciężkiej. Terapie biologiczne mogą całkowicie zmienić jakość życia – pacjenci przestają mieć objawy, mogą odstawić doustne sterydy i często osiągają remisję choroby.
Preparaty złożone – wygoda i skuteczność w jednym inhalatorze
Nowoczesna pulmonologia coraz częściej stawia na preparaty złożone, czyli inhalatory zawierające dwie lub nawet trzy substancje czynne w jednym urządzeniu. Takie podejście ma wiele zalet – poprawia adherencję pacjentów do leczenia (łatwiej zaaplikować jeden inhalator dwa razy dziennie niż dwa różne inhalatory osobno), zmniejsza ryzyko pomyłek i często daje lepsze efekty terapeutyczne przez synergiczne działanie składników.
Kombinacje LABA + wGKS – para doskonała w astmie
To najbardziej popularne preparaty złożone stosowane w astmie. Łączą bronchodilatator długodziałający z wziewnym steroidem, zapewniając jednocześnie kontrolę stanu zapalnego i rozszerzenie oskrzeli. Najczęściej przepisywane to:
- Salmeterol + flutykazon (Seretide, Salmex) – jeden z pierwszych preparatów tego typu, stosowany dwa razy dziennie
- Formoterol + budezonid (Symbicort, Bufomix) – ma szczególną zaletę, bo formoterol działa nie tylko długo, ale i szybko, więc może być stosowany także doraźnie w ramach strategii SMART (pojedynczy inhalator do leczenia podtrzymującego i objawowego)
- Wilanterol + flutykazon (Relvar Ellipta) – nowszy preparat stosowany raz dziennie dzięki bardzo długiemu działaniu wilanterolu
- Formoterol + beklometazon (Foster) – dostępny w bardzo małych cząsteczkach aerozolu, co poprawia dotarcie leku do obwodowych dróg oddechowych
Te preparaty stanowią leczenie podtrzymujące u większości pacjentów z astmą umiarkowaną i ciężką, a także są jedną z opcji w POChP u pacjentów z częstymi zaostrzeniami i podwyższonymi eozynofilami.
Kombinacje LABA + LAMA – moc dla płuc w POChP
Połączenie dwóch bronchodilatatorów działających różnymi mechanizmami daje efekt synergiczny – razem działają silniej niż suma ich pojedynczych działań. Główne preparaty to:
- Indakaterol + glikopironium (Ultibro Breezhaler)
- Wilanterol + umeklidynium (Anoro Ellipta)
- Olodaterol + tiotropium (Spiolto Respimat)
Te kombinacje stosowane raz dziennie stanowią rdzeń leczenia POChP u pacjentów z nasilonymi objawami. Badania pokazują, że znacząco poprawiają funkcję płuc, zmniejszają duszność, poprawiają tolerancję wysiłku i jakość życia w porównaniu do monoterapii.
Terapia potrójna – wszystko w jednym dla najcięższych przypadków
Najnowszym osiągnięciem są inhalatory zawierające aż trzy substancje: LABA + LAMA + wGKS. To opcja dla pacjentów z ciężkim POChP lub astmą, u których leczenie dwulekowe nie wystarcza. Dostępne preparaty to:
- Wilanterol + umeklidynium + flutykazon (Trelegy Ellipta)
- Formoterol + glikopironium + beklometazon (Trimbow)
Jedno urządzenie, jedna inhalacja dziennie – a w środku kompleksowa terapia rozszerzająca oskrzela dwutorowo i tłumiąca stan zapalny. Taki preparat może być prawdziwym wybawieniem dla pacjentów, którzy wcześniej musieli żonglować trzema różnymi inhalatorami.
Leki mukolityczne i wykrztuśne – pomoc w usuwaniu wydzieliny
Mokry kaszel z trudnym do odkrztuszenia śluzem to bardzo uciążliwe dolegliwość towarzysząca wielu chorobom układu oddechowego. Gęsta, lepka wydzielina zalega w oskrzelach, utrudnia oddychanie, drażni i jest idealnym środowiskiem dla rozwoju bakterii. Leki mukolityczne i wykrztuśne pomagają rozrzedzić ten śluz i ułatwić jego usunięcie z dróg oddechowych.
Ambroksol – wielozadaniowy rozrzedzacz śluzu
Ambroksol (Ambrosol, Deflegmin, Mucosolvan) to jeden z najpopularniejszych i najbardziej przebadanych leków mukolitycznych. Działa na kilka sposobów jednocześnie – zwiększa wydzielanie płynniejszego śluzu, pobudza aktywność rzęsek nabłonka oddechowego (małe włoskowate struktury, które „wymiatają” śluz z oskrzeli), a także stymuluje produkcję surfaktantu, substancji ułatwiającej funkcjonowanie pęcherzyków płucnych. Dzięki temu wydzielina staje się mniej gęsta i lepka, a organizm łatwiej się jej pozbywać.
Ambroksol dostępny jest w wielu postaciach – syropy, krople, tabletki i kapsułki można kupić bez recepty. Szczególnie interesująca jest forma do nebulizacji (Mucosolvan inhalacje), która dostępna jest na receptę i pozwala dostarczyć lek bezpośrednio do oskrzeli, co daje szybszy efekt. Jest to idealne rozwiązanie dla pacjentów z przewlekłymi chorobami płuc, u których zalegająca wydzielina stanowi poważny problem, oraz dla osób mających trudności z połykaniem.
Lek jest bezpieczny i dobrze tolerowany. Najczęstsze działania niepożądane to łagodne dolegliwości żołądkowo-jelitowe (nudności, ból brzucha) i zaburzenia smaku, ale występują rzadko. Ważna wskazówka: leki mukolityczne najlepiej przyjmować rano lub w ciągu dnia, a unikać wieczorem, bo nasilony odruch kaszlowy może utrudnić zaśnięcie.
N-acetylocysteina – antyoksydant i mukolityk
N-acetylocysteina (ACC, Fluimucil) to związek chemiczny, który rozrywa wiązania dwusiarczkowe w cząsteczkach śluzu, czyniąc go mniej lepkim i łatwiejszym do odkrztuszenia. Dodatkowo ma silne właściwości antyoksydacyjne – neutralizuje wolne rodniki i chroni komórki przed stresem oksydacyjnym, co może być korzystne w przewlekłych stanach zapalnych płuc. Co ciekawe, acetylocysteina w dużych dawkach podawana dożylnie jest odtrutką w zatruciach paracetamolem, bo uzupełnia zapasy glutationu w wątrobie.
W terapii oddechowej stosowana jest doustnie w postaci tabletek musujących, proszków czy syropów. Może wywoływać podrażnienie żołądka, dlatego nie powinna być stosowana u osób z chorobą wrzodową. U astmatyków trzeba zachować ostrożność, bo czasem może nasilić skurcz oskrzeli. Preparat ma charakterystyczny zapach siarki, który niektórym pacjentom może przeszkadzać.
Inne mukolityki – karbocysteina i erdosteina
Karbocysteina działa nieco inaczej – normalizuje skład śluzu przez zmianę proporcji jego składników (zmniejsza ilość lepkich glikopeptydów, zwiększa produkcję związków wiążących wodę). Dzięki temu wydzielina staje się bardziej płynna. Jest dobrze tolerowana, choć może wywoływać dolegliwości żołądkowo-jelitowe przy długotrwałym stosowaniu.
Erdosteina (Erdomed) to nowsza substancja o podobnym mechanizmie działania do acetylocysteiny, ale lepiej tolerowana przez żołądek. Oprócz działania mukolitycznego wykazuje także właściwości przeciwzapalne i antyoksydacyjne. Może zwiększać skuteczność antybiotyków, co jest korzystne w leczeniu zaostrzeń bakteryjnych.
Bromheksyna – prekursor ambroksolu
Bromheksyna to związek, który w organizmie jest przekształcany w ambroksol, czyli swój aktywny metabolit. Ponieważ do aktywacji wymaga sprawnie działającej wątroby, obecnie preferuje się bezpośrednio ambroksol. Bromheksyna nadal jest dostępna w niektórych preparatach, ale jej stosowanie stopniowo się zmniejsza.
Inhalatory – nowoczesne urządzenia do podawania leków
Skuteczność leków pulmonologicznych w ogromnej mierze zależy od tego, jak zostaną podane. Nawet najlepszy lek nie zadziała, jeśli nie dotrze tam, gdzie powinien – do oskrzeli i pęcherzyków płucnych. Inhalatory to zaawansowane technologicznie urządzenia, które zamieniają lek w drobne cząsteczki aerozolu lub proszku, umożliwiając jego wdychanie i dotarcie do najgłębszych partii płuc.
Inhalatory ciśnieniowe (pMDI) – klasyka w nowoczesnym wydaniu
Inhalatory ciśnieniowe to małe, kieszonkowe urządzenia zawierające lek wymieszany z gazowym nośnikiem pod ciśnieniem. Po naciśnięciu przycisku uwalnia się chmurka aerozolu, którą należy wdychać. Przykłady to Ventolin, Flixotide, Alvesco. Zaletą jest szybkość użycia, wygoda noszenia i stabilność leku. Największą trudnością jest konieczność synchronizacji momentu uwolnienia dawki z początkiem wdechu – trzeba nacisnąć przycisk dokładnie wtedy, gdy zaczynamy wdychać, co dla wielu osób, szczególnie starszych czy dzieci, jest problematyczne.
Rozwiązaniem tego problemu są komory inhalacyjne (spejsery) – plastikowe pojemniki, które zakłada się na ustnik inhalatora. Lek najpierw uwalnia się do komory, a potem spokojnie wdychamy z niej aerozol, nie musimy już synchronizować ruchów. Spejser zwiększa dwukrotnie ilość leku docierającego do płuc i zmniejsza osadzanie się go w gardle, co zmniejsza ryzyko chrypki przy steroidach wziewnych.
Niektóre nowoczesne inhalatory ciśnieniowe są uruchamiane oddechem (BA-pMDI) – sama początek wdechu otwiera zawór i uwalnia lek, nie trzeba naciskać żadnego przycisku. To znacznie ułatwia stosowanie.
Inhalatory proszkowe (DPI) – siła własnego wdechu
W inhalatorach proszkowych lek ma postać suchego proszku, który jest „wyciągany” z urządzenia przez siłę wdechu pacjenta. Nie wymaga synchronizacji ręcznego uruchomienia z wdechem, bo to sam wdech aktywuje uwolnienie dawki. Najpopularniejsze systemy to:
- Turbuhaler – cylindryczne urządzenie, w którym dawkę przygotowuje się przez przekręcenie dolnej części
- Diskus/Accuhaler – płaski, dyskoidalny inhalator z licznikiem dawek
- Ellipta – nowszy system z podwójną komorą na proszek, bardzo wygodny w użyciu
- Breezhaler – wykorzystuje kapsułki z proszkiem, które przed każdą inhalacją wkłada się do urządzenia
- Easyhaler – przypomina kształtem inhalator ciśnieniowy, co zmniejsza ryzyko pomyłek
- Spiromax – prosty system z wbudowanym licznikiem dawek
Główną wadą inhalatorów proszkowych jest to, że wymagają energicznego, głębokiego wdechu o odpowiedniej sile, żeby „wyssać” proszek. U osób bardzo osłabionych, z zaawansowaną POChP, dzieci czy podczas ciężkiego ataku duszności może to być niemożliwe. Nie można ich również stosować z komorą inhalacyjną. Zaletą jest to, że nie zawierają gazowych nośników (propelentów), są łatwiejsze w użyciu od klasycznych pMDI i zwykle mają licznik dawek informujący, ile zostało inhalacji.
Respimat – unikalna mgiełka wziewna
Inhalator Respimat (Soft Mist Inhaler) to wyjątkowe urządzenie łączące zalety inhalatorów ciśnieniowych i proszkowych. Wytwarza powolnie uwalniającą się, bardzo delikatną mgiełkę leku, którą wdycha się przez około 1,5 sekundy. Nie wymaga tak dużej siły wdechu jak DPI, a jednocześnie jest łatwiejszy w koordynacji niż klasyczny pMDI. Aerozol charakteryzuje się bardzo małymi cząsteczkami, co zapewnia doskonałe dotarcie leku do obwodowych części płuc. Preparaty dostępne w tym systemie to między innymi Spiriva Respimat (tiotropium) i Spiolto Respimat (tiotropium + olodaterol).
Nebulizatory – gdy inhalator nie wystarcza
Nebulizatory to większe urządzenia elektryczne, które zamieniają płynny lek w bardzo drobną mgiełkę, którą wdycha się przez maskę lub ustnik. Proces trwa zazwyczaj 10-15 minut. Wyróżniamy trzy typy:
- Pneumatyczne (kompresyjne) – wykorzystują strumień sprężonego powietrza do rozpylenia leku
- Ultradźwiękowe – fale ultradźwiękowe rozbijają ciecz na drobne kropelki
- Siateczkowe (mesh) – lek przepływa przez membranę z tysiącami mikroskopijnych otworków
Nebulizatory stosuje się głównie u małych dzieci, które nie potrafią prawidłowo używać zwykłych inhalatorów, u osób w bardzo ciężkim stanie (gdy brakuje im sił na użycie przenośnego inhalatora) oraz w niektórych przewlekłych chorobach płuc, gdzie potrzebne są większe dawki leków. W nagłych sytuacjach, w izbach przyjęć i na oddziałach ratunkowych, nebulizatory pozwalają szybko podać duże dawki bronchodilatatorów. Wada? Są większe, droższe, wymagają dostępu do prądu (choć są też wersje akumulatorowe) i zajmują więcej czasu.
Jak prawidłowo stosować inhalatory – błędy, które kosztują zdrowie
Badania pokazują szokującą prawdę – aż 50-75 procent pacjentów popełnia błędy krytyczne przy używaniu inhalatorów! To oznacza, że lek nie dociera tam, gdzie powinien, leczenie jest nieskuteczne, a choroba się nasila. Najczęstsze błędy to:
- Brak pełnego wydechu przed inhalacją – jeśli w płucach jest powietrze, nowa porcja nie wejdzie głęboko
- Wydychanie do inhalatora proszkowego – wilgoć z oddechu zastyga proszek
- Zbyt płytki wdech lub wdech przez nos zamiast przez usta
- Brak wstrzymania oddechu po inhalacji – natychmiast wydychamy to, co właśnie wdychaliśmy
- W pMDI: brak synchronizacji naciśnięcia przycisku z początkiem wdechu
- Zbyt szybkie, gwałtowne wdechy z inhalatora ciśnieniowego (powodują osadzanie leku w gardle)
- Zbyt słabe wdechy z inhalatora proszkowego (proszek zostaje w urządzeniu)
- Brak przepłukania ust po inhalacji steroidów wziewnych
Prawidłowa technika inhalacji wygląda tak:
- Przygotowanie – jeśli to pMDI, wstrząśnij inhalatorem; jeśli DPI, przygotuj dawkę według instrukcji urządzenia
- Pozycja – stań lub usiądź prosto, odchyl lekko głowę do tyłu
- Wydech – wykonaj głęboki, spokojny wydech (nie do inhalatora!)
- Obejmij ustnik – szczelnie obejmij ustnik wargami, język płasko pod ustnikiem
- Wdech – rozpocznij powolny, głęboki wdech przez usta i:
- w pMDI: w tym samym momencie naciśnij przycisk (lub użyj spejsera)
- w DPI: wykonaj szybki, energiczny wdech, żeby „wyssać” proszek
- Wstrzymanie oddechu – po zakończeniu wdechu, wyjmij inhalator z ust i wstrzymaj oddech na 5-10 sekund (możesz liczyć w myślach), żeby lek osadził się w płucach
- Wydech – spokojnie wydychaj przez nos
- Druga dawka – jeśli masz inhalować dwie dawki, odczekaj 30-60 sekund i powtórz
- Przepłukanie – jeśli był to steroid wziewny, wypłucz usta wodą i wypluć (można też umyć zęby)
Bardzo ważne: przy każdej wizycie u lekarza poproś, żeby sprawdził Twoją technikę inhalacji. Nawet jeśli stosujesz inhalator od lat, możesz nieświadomie popełniać błędy. Lekarze i pielęgniarki mogą pokazać prawidłową technikę i skorygować błędy, co może dramatycznie poprawić skuteczność leczenia.
Leczenie farmakologiczne astmy – schodki terapeutyczne
Współczesne podejście do leczenia astmy opiera się na koncepcji „schodków” – zaczynamy od najprostszej terapii i stopniowo ją intensyfikujemy, jeśli choroba nie jest kontrolowana. Celem jest osiągnięcie kontroli astmy przy użyciu możliwie najmniejszych dawek leków.
Stopień 1 – astma sporadyczna: Jeśli objawy pojawiają się rzadko (mniej niż dwa razy w miesiącu) i nie przeszkadzają w codziennym życiu, wystarczy krótkodziałający beta-2-mimetyk (salbutamol, fenoterol) stosowany doraźnie, gdy to konieczne. Jeśli jednak zaczynasz go używać częściej, to znak, że potrzebujesz leczenia przewlekłego.
Stopień 2 – astma łagodna: Podstawą staje się niska dawka wziewnego glikokortykosteroidu (budezonid, flutykazon, beklometazon) stosowana regularnie codziennie. Dodatkowo SABA do użycia w razie potrzeby. Nowym podejścieniem jest stosowanie kombinacji steroid + formoterol (np. Symbicort) tylko wtedy, gdy są objawy, bez leczenia ciągłego – ta strategia sprawdza się u niektórych pacjentów z łagodną astmą.
Stopień 3 – astma umiarkowana: Kombinacja niskiej dawki wziewnego steroidu z długodziałającym beta-2-mimetykiem (LABA), czyli preparaty typu Symbicort, Seretide, Foster. Alternatywą może być średnia dawka samego steroidu. SABA pozostaje do użycia ratunkowego, choć przy zastosowaniu kombinacji budezonid-formoterol można ją stosować także doraźnie.
Stopień 4 – astma ciężka: Średnia lub wysoka dawka kombinacji wGKS + LABA. Można dodać trzeci lek – tiotropium (Spiriva) jako terapię uzupełniającą lub lek przeciwleukotrienowy (montelukast). Jeśli nadal występują objawy i zaostrzenia, rozważane jest leczenie biologiczne.
Stopień 5 – astma bardzo ciężka: Wysoka dawka wGKS + LABA + terapia biologiczna dobrana do fenotypu astmy (omalizumab, mepolizumab, benralizumab, dupilumab lub tezepelumab). W ostateczności stosuje się także doustne glikokortykosteroidy, choć zawsze dąży się do ich odstawienia lub maksymalnego zmniejszenia dawki ze względu na działania niepożądane.
Leczenie POChP – od prostego do kompleksowego
W POChP filozofia jest inna niż w astmie – głównym celem nie jest wygaszenie zapalenia, ale maksymalne rozszerzenie oskrzeli i poprawa funkcjonowania w codziennym życiu. Wybór leczenia zależy od nasilenia objawów (duszność, ograniczenie aktywności) i ryzyka zaostrzeń.
Grupa A (mało objawów, małe ryzyko zaostrzeń): Wystarczy SABA lub SAMA stosowany doraźnie, gdy pojawia się duszność. U niektórych pacjentów można rozważyć długodziałający bronchodilatator (LABA lub LAMA) w monoterapii, jeśli dolegliwości są uciążliwe.
Grupa B (dużo objawów, małe ryzyko zaostrzeń): LAMA w monoterapii jako leczenie pierwszego wyboru. Jeśli objawy nadal doskwierają, można dodać LABA, przechodząc na kombinację LABA + LAMA (Ultibro, Anoro, Spiolto).
Grupa C (mało objawów, duże ryzyko zaostrzeń): LAMA w monoterapii pozostaje lekiem pierwszego wyboru ze względu na udowodnioną skuteczność w zapobieganiu zaostrzeniom.
Grupa D (dużo objawów, duże ryzyko zaostrzeń): Leczenie zaczyna się od LAMA lub od razu od kombinacji LABA + LAMA. Jeśli pacjent ma podwyższone eozynofile we krwi (powyżej 300 komórek/µl) lub cechy nakładania się astmy i POChP, można zastosować kombinację LABA + wGKS. W przypadku utrzymujących się zaostrzeń przechodzi się na terapię potrójną LABA + LAMA + wGKS w jednym inhalatorze (Trelegy, Trimbow).
Ważne jest zrozumienie, że w przeciwieństwie do astmy, w POChP sterydy wziewne nie są lekami pierwszego rzutu, a dodaje się je dopiero wtedy, gdy bronchodilatatory nie wystarczają i gdy istnieją dodatkowe wskazania (częste zaostrzenia, eozynofilia).
Działania niepożądane leków pulmonologicznych – czego się spodziewać
Każdy lek może wywoływać działania niepożądane, choć przy lekach wziewnych są one znacznie rzadsze i łagodniejsze niż przy lekach systemowych (doustnych czy dożylnych).
Beta-2-mimetyki: Najczęściej drżenie mięśni (szczególnie rąk), uczucie kołatania serca, czasem bóle głowy. Te objawy zwykle mijają po kilku dniach stosowania. U niektórych osób może wystąpić spadek poziomu potasu we krwi (hipokaliemia), szczególnie przy wysokich dawkach lub w połączeniu z innymi lekami.
Leki przeciwcholinergiczne: Bardzo dobrze tolerowane. Czasem suchość w jamie ustnej. Teoretycznie mogą powodować zatrzymanie moczu u mężczyzn z przeros tem prostaty czy pogorszyć jaskrę z wąskim kątem, ale przy wziewnym podawaniu ryzyko jest minimalne.
Wziewne glikokortykosteroidy: Najczęstsze to chrypka (u około 5-10 procent pacjentów) i kandydoza jamy ustnej (infekcja grzybicza – białe naloty na języku i błonie śluzowej policzków). Obu tym problemom skutecznie zapobiega przepłukanie ust wodą po każdej inhalacji oraz stosowanie komory inhalacyjnej. Przy długotrwałym stosowaniu bardzo wysokich dawek mogą wystąpić efekty systemowe – zwiększone ryzyko osteoporozy, zaćmy, hamowanie wzrostu u dzieci – dlatego lekarz zawsze dąży do stosowania najmniejszej skutecznej dawki.
Leki mukolityczne: Generalnie bardzo dobrze tolerowane. Czasem łagodne objawy żołądkowo-jelitowe (nudności, ból brzucha, luźne stolce). Acetylocysteina może podrażniać żołądek i nie powinna być stosowana u osób z chorobą wrzodową.
Teofilina: Ma wąskie okno terapeutyczne, więc działania niepożądane pojawiają się stosunkowo często przy przekroczeniu zalecanych stężeń. Objawy to nudności, wymioty, biegunka, niepokój, bezsenność, kołatanie serca. Przy przedawkowaniu mogą wystąpić groźne zaburzenia rytmu serca czy drgawki.
Leki biologiczne: Reakcje w miejscu wstrzyknięcia (zaczerwienie, ból, obrzęk) występują u części pacjentów, ale zwykle są łagodne. Rzadko mogą wystąpić reakcje alergiczne. Długoterminowe bezpieczeństwo jest dobre – leki te nie wywołują immunosupresji w takim stopniu jak systemowe sterydy.
Kiedy zgłosić się do lekarza – sygnały ostrzegawcze
Choć leki pulmonologiczne są bardzo skuteczne, istnieją sytuacje, w których potrzebna jest pilna interwencja medyczna:
- Używasz leku ratunkowego (SABA) częściej niż zwykle, a nie przynosi on ulgi
- Duszność nasila się mimo przyjęcia leku lub budzi Cię w nocy
- Pojawia się sinica (sine zabarwienie warg, paznokci)
- Trudności w mówieniu pełnymi zdaniami z powodu duszności
- Szybkie, płytkie oddychanie lub świszczący oddech słyszalny na odległość
- Gorączka z odkrztuszaniem żółtej, zielonej lub krwawej wydzieliny
- Zawroty głowy, splątanie, skrajne zmęczenie
W takich sytuacjach należy bezzwłocznie skontaktować się z lekarzem lub wezwać pogotowie. Astma i POChP to choroby przewlekłe, ale przy odpowiednim leczeniu nie powinny zagrażać życiu ani znacząco ograniczać codziennej aktywności.
Czy mogę przestać brać leki na astmę, gdy czuję się dobrze?
Nie! To jeden z najczęstszych błędów pacjentów. Astma to przewlekła choroba zapalna – fakt, że nie odczuwasz objawów, nie oznacza, że zapalenie zniknęło. Wziewne sterydy tłumią to zapalenie i zapobiegają jego nasileniu. Odstawienie ich prowadzi do stopniowego powrotu zapalenia, nasilenia nadreaktywności oskrzeli i częstszych ataków astmy. Jeśli astma jest dobrze kontrolowana przez dłuższy czas (kilka miesięcy), lekarz może rozważyć zmniejszenie dawki leków, ale zawsze pod ścisłym nadzorem.
Jak często mogę używać inhalatora ratunkowego?
Krótkodziałające beta-2-mimetyki (salbutamol, fenoterol) można stosować w razie potrzeby, gdy pojawia się duszność. Jednak jeśli potrzebujesz ich częściej niż dwa razy w tygodniu (nie licząc użycia przed wysiłkiem fizycznym), oznacza to, że astma nie jest dobrze kontrolowana. Należy wtedy skonsultować się z lekarzem w sprawie wzmocnienia leczenia podtrzymującego, bo nadmierne poleganie na SABA może być niebezpieczne.
Czy wziewne sterydy spowodują u mnie przybranie na wadze i inne skutki uboczne jak przy steroidach w tabletkach?
Nie. Wziewne glikokortykosteroidy działają miejscowo, bezpośrednio na błonę śluzową oskrzeli, i tylko minimalne ilości przedostają się do krwioobiegu. Dawka steroidu we wziewnym inhalatorze jest 100-1000 razy mniejsza niż w tabletce, dlatego nie powodują takich działań niepożądanych jak systemowe sterydy (przybranie na wadze, cukrzyca, osteoporoza, zmiany nastroju). Jedyne częstsze działania niepożądane to lokalne – chrypka i grzybica jamy ustnej, którym łatwo zapobiec płukając usta po inhalacji.
Dlaczego muszę płukać usta po użyciu inhalatora ze steroidem?
Część leku zawsze osadza się w jamie ustnej i gardle zamiast dotrzeć do oskrzeli. Te pozostałości mogą prowadzić do rozwoju kandydozy (grzybicy) – białych nalotów w jamie ustnej. Płukanie ust wodą i wyplucie jej zaraz po inhalacji zmywa te resztki leku i bardzo skutecznie zapobiega grzybicy. Można też umyć zęby. Jeśli stosujesz komorę inhalacyjną, ryzyko jest jeszcze mniejsze.
Czy mogę stosować różne inhalatory jednocześnie?
Tak, wielu pacjentów wymaga kilku różnych inhalatorów. Ważne jest zachowanie odpowiedniej kolejności – jeśli stosujesz zarówno bronchodilatator, jak i steroid wziewny, najpierw użyj bronchodilatatora, odczekaj 10-15 minut, a potem zastosuj steroid. Rozszerzone oskrzela pozwolą steroidowi lepiej dotrzeć do obwodowych partii płuc. Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest stosowanie preparatów złożonych, gdzie oba leki są w jednym inhalatorze.
Co zrobić, gdy zapomniałem wziąć dawkę leku?
Jeśli przypomniałeś sobie wkrótce po minięciu pory przyjęcia, weź zapomnianą dawkę. Jeśli jednak zbliża się już pora następnej dawki, pomiń zapomnianą i kontynuuj normalny schemat. Nigdy nie podwajaj dawki, żeby „nadrobić” zapomnianą. Regularne stosowanie leków jest kluczowe dla kontroli choroby, więc warto ustalić rutynę – np. inhalacja zawsze po umyciu zębów rano i wieczorem.
Czy leki na astmę i POChP są bezpieczne w ciąży?
Większość wziewnych leków pulmonologicznych jest uważana za bezpieczną w ciąży. Co więcej, źle kontrolowana astma czy POChP u ciężarnej stanowią większe ryzyko dla dziecka niż leki. Duszność matki oznacza niedotlenienie płodu, co może prowadzić do poważnych komplikacji. Należy zawsze skonsultować się z lekarzem, który dostosuje leczenie do indywidualnej sytuacji, ale generalnie korzyści z leczenia przeważają nad potencjalnym ryzykiem.
Jak długo trzeba czekać na efekt leków przeciwzapalnych w astmie?
Wziewne sterydy nie działają natychmiast – potrzeba zazwyczaj kilku dni do dwóch tygodni regularnego stosowania, żeby zaobserwować wyraźną poprawę. Pełen efekt może rozwijać się nawet przez miesiąc. Dlatego tak ważna jest cierpliwość i systematyczność – nie można oceniać skuteczności leczenia po dwóch dniach. Jeśli po miesiącu regularnego stosowania nie ma poprawy, lekarz musi ponownie ocenić sytuację.
Czy musze używać komory inhalacyjnej (spejsera)?
Nie jest obowiązkowa, ale bardzo zalecana, szczególnie dla dzieci, osób starszych i przy stosowaniu wziewnych steroidów. Spejser podwaja ilość leku docierającego do płuc i zmniejsza osadzanie się go w gardle, co zwiększa skuteczność i zmniejsza działania niepożądane. Jest prostsza w użyciu, bo nie wymaga precyzyjnej synchronizacji. Jeśli masz problemy z prawidłową techniką inhalacji z klasycznego pMDI, spejser może bardzo pomóc.
Co oznacza, że mam „astmę ciężką”? Czy to znaczy, że nic mi już nie pomoże?
Astma ciężka to astma, która pozostaje niekontrolowana mimo stosowania wysokich dawek wziewnych steroidów z dodatkowymi lekami (LABA, antykolinergiki, leki przeciwleukotrienowe) lub która wymaga stałego stosowania doustnych steroidów. Dotyczy około 5-10 procent wszystkich chorych na astmę. Absolutnie nie oznacza to końca drogi! Obecnie mamy do dyspozycji leki biologiczne, które u wielu pacjentów z astmą ciężką pozwalają osiągnąć remisję choroby, odstawić doustne sterydy i wrócić do normalnego życia. Jeśli masz objawy ciężkiej astmy, poproś lekarza o skierowanie do ośrodka leczenia astmy ciężkiej.
Dlaczego w POChP nie stosuje się od razu steroidów wziewnych jak w astmie?
Ponieważ POChP i astma to różne choroby z innym mechanizmem. W astmie kluczowy jest proces zapalny, który reaguje na sterydy. W POChP główny problem to zniszczenie struktury płuc przez przewlekłe narażenie na dym tytoniowy i nieodwracalna obturacja – sterydy tego nie naprawią. Dlatego podstawą leczenia POChP są bronchodilatatory, które maksymalnie rozszerzają zachowane drogi oddechowe. Sterydy wziewne dodaje się dopiero wtedy, gdy pacjent ma częste zaostrzenia i/lub podwyższone eozynofile, bo wtedy jest element zapalny, na który sterydy mogą podziałać.
Czy palenie e-papierosów jest bezpieczne dla osób z chorobami płuc?
Nie. Choć e-papierosy mogą być mniej szkodliwe niż tradycyjne papierosy, nadal zawierają substancje drażniące drogi oddechowe i mogą wywoływać poważne uszkodzenia płuc. Dla osób z astmą czy POChP wszelkie wziewne drażniące substancje są szkodliwe. Jeśli palisz i masz chorobę płuc, najlepszą decyzją jest całkowite zaprzestanie palenia – jakichkolwiek papierosów. Lekarz może pomóc w programie odwykania.
Czy leki biologiczne to „ostateczność” czy mogę je stosować wcześniej?
Obecnie leki biologiczne są zarezerwowane dla pacjentów z ciężką, niekontrolowaną astmą, głównie ze względu na koszty i konieczność spełnienia kryteriów programu lekowego. Jednak badania pokazują, że im wcześniej się je włączy, tym lepsze efekty i mniejsze ryzyko nieodwracalnego uszkodzenia płuc. Trwają dyskusje nad rozszerzeniem dostępu do terapii biologicznych na wcześniejsze stadia astmy, co w przyszłości może stać się standardem.
Bibliografia
- Dubin S, Patak P, Jung D. Update on Asthma Management Guidelines. Mo Med. 2024;121(5):364-367. DOI: 10.1097/01.NPR.0000000000000180 PMID: 39421468
- Agusti A, Vogelmeier CF. GOLD 2024: a brief overview of key changes. J Bras Pneumol. 2023;49(6):e20230369. DOI: 10.36416/1806-3756/e20230369 PMID: 38126685
- Ramakrishnan S, Russell REK, Mahmood HR, Krassowska K, Melhorn J, Mwasuku C, Pavord ID, Bermejo-Sanchez L, Howell I, Mahdi M, Peterson S, Bengtsson T, Bafadhel M. Treating eosinophilic exacerbations of asthma and COPD with benralizumab (ABRA): a double-blind, double-dummy, active placebo-controlled randomised trial. Lancet Respir Med. 2025;13(1):59-68. DOI: 10.1016/S2213-2600(24)00299-6 PMID: 39615502