Ostatnia aktualizacja:
| Substancja czynna | Zuklopentyksol |
| Postać farmaceutyczna | Tabletki powlekane |
| Podmiot odpowiedzialny | H. Lundbeck A/S |
| Kod ATC | N05AF05 |
| Procedura | NAR |
| Kategorie | Leki na schizofrenię, Leki psychiatryczne - choroby psychiczne i zaburzenia psychologiczne |
Opinie pacjentów o leku Clopixol
Przeczytaj 4 opinie pacjentów o leku Clopixol. Zobacz, co inni mówią o skuteczności leczenia, zauważalnych efektach oraz działaniach niepożądanych. Prawdziwe doświadczenia pacjentów pomogą Ci lepiej zrozumieć, jak może działać ten lek w praktyce. Pamiętaj jednak, że każdy organizm reaguje indywidualnie - Twoje doświadczenie może być różne.
⚠️ Ważne: Nie można mieć pewności, czy osoba komentująca rzeczywiście zakupiła lub używała danego produktu. Czasami firmy zlecają publikację anonimowych opinii, aby poprawić wizerunek swoich produktów lub zaszkodzić konkurencji. Dlatego zalecamy opieranie się głównie na wiedzy i poradach farmaceutów oraz lekarzy.

Jako matka osoby przyjmującej Clopixol, chciałabym podzielić się swoimi poważnymi zastrzeżeniami dotyczącymi tego leku. Moja córka przyjmuje preparat zarówno w formie tabletek, jak i zastrzyków, jednak efekty terapii są bardzo niepokojące. Obserwuję u niej ciągłą senność i znaczące spowolnienie psychoruchowe – jest, jak to określam, „przymulona” i spędza większość czasu śpiąc. Najbardziej frustrujące jest to, że lekarze wydają się bezradni w kwestii odpowiedniego dostosowania dawkowania, które pozwoliłoby na w miarę normalne funkcjonowanie. Odnoszę wrażenie, że albo kompetencje psychiatrów są niewystarczające, albo sam lek nie spełnia swojej funkcji w sposób zadowalający. Jestem głęboko zaniepokojona tym, że pacjenci psychiatryczni są traktowani jak „króliki doświadczalne” podczas dobierania odpowiedniej terapii. Na podstawie naszych doświadczeń nie mogę polecić tego leku innym pacjentom i ich rodzinom.
Witam, nie bierzcie tego leku, jeżeli ktoś ma naprawdę schizofrenię czy ChAD w nasilonym stopniu. Leżałem w psychiatrycznym szpitalu zamkniętym, bo to była ostatnia deska ratunku. Leżałem 3 miesiące i podawali mi co 2 tygodnie największą dawkę 200 mg, bo było ze mną naprawdę źle. Miałem omamy, urojenia, wrogość do otoczenia, byłem agresywny wobec wszystkich ludzi. Nie brałem narkotyków, tylko piłem bardzo dużo, przeważnie wódkę. Nie przyjmuję tego zastrzyku już od 2 lat i żadnych innych leków psychoaktywnych, bo to tak ryje psychikę, że nie da się normalnie funkcjonować. Nie polecam tego leku, wiem po sobie.
Po otrzymaniu zastrzyku Clopixolu doświadczyłem bardzo niepokojących objawów utrzymujących się przez dwa tygodnie. Pojawiło się niekontrolowane pobudzenie ruchowe, jakby wewnętrzny niepokój pochodzący z ośrodkowego układu nerwowego, oraz uporczywe tupanie. Te objawy znacząco wpłynęły na moje codzienne funkcjonowanie.
Chciałabym podzielić się swoim dramatycznym doświadczeniem z zastrzykiem Clopixolu. Wystąpiły u mnie bardzo poważne skutki uboczne – doznawałam przywidzeń i omamów wzrokowych, a także utraciłam kontrolę nad czynnościami fizjologicznymi. To było naprawdę traumatyczne przeżycie.