Ostatnia aktualizacja:

Substancja czynnaRybocyklib
Postać farmaceutycznaLek Kisqali dopuszczony został do obrotu na podstawie tzw. procedury scentralizowanej (UE).
Podmiot odpowiedzialnyNovartis Europharm Limited
Kod ATCL01EF02
ProceduraCEN
KategorieLeki onkologiczne - leczenie nowotworów

Opinie pacjentów o leku Kisqali

Uwaga: Nie można mieć pewności, czy osoba komentująca rzeczywiście zakupiła lub używała danego produktu. Czasami firmy zlecają publikację anonimowych opinii, aby poprawić wizerunek swoich produktów lub zaszkodzić konkurencji. Dlatego zalecamy opieranie się głównie na wiedzy i poradach farmaceutów.

Subskrypcja powiadomień

Chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych opiniach dotyczących tego leku?

3.0 na 5 gwiazdek (na podstawie 7 opinii)

Znakomity
0%
Bardzo dobry
14%
Neutralny
71%
Słaby
14%
Fatalny
0%

7 komentarzy do “Kisqali”

  1. ★★★☆☆

    Po pierwszym pełnym cyklu leczenia Kisqali w dawce 3×200 mg muszę podzielić się swoimi doświadczeniami. Zacznę jutro kolejny cykl i chciałabym podzielić się obserwacjami dotyczącymi skutków ubocznych, które u mnie wystąpiły. Dostępne w internecie informacje często ograniczają się do standardowych ulotek medycznych, które przedstawiają skutki podobne do chemioterapii. W moim przypadku pojawiły się różnorodne działania niepożądane: uporczywe bóle głowy, okresowe nudności oraz problemy z zaparciami. Dodatkowo zaobserwowałam skłonność do infekcji intymnych oraz niepokojące wyniki badań krwi – spadek poziomu hemoglobiny i leukocytów poniżej wartości referencyjnych. Szczególnie niepokoi mnie zwiększona utrata włosów podczas mycia, zwłaszcza że jestem dopiero na początku terapii, która jest długotrwała. Mam nadzieję, że te informacje pomogą innym pacjentom lepiej przygotować się na możliwe reakcje organizmu podczas leczenia.

    Odpowiedz
  2. ★★☆☆☆

    Dzień dobry, chciałabym podzielić się moim doświadczeniem z terapią Kisqali w połączeniu z letrozolem. Przyjmuję dwie tabletki Kisqali oraz letrozol już od blisko 4 lat, rozpoczynając jeszcze na etapie badań klinicznych. Rezultaty terapii są naprawdę znaczące – lek skutecznie zatrzymał progresję nowotworu, mimo że choroba była już zaawansowana, z przerzutami do kości żeber, mostka, kręgów szyjnych, opłucnej i innych lokalizacji. W poprzedniej placówce medycznej dawano mi zaledwie kilka miesięcy życia.

    Lek nadal wykazuje skuteczność, jednak borykam się z uciążliwymi skutkami ubocznymi. Trudno jednoznacznie określić, czy są one spowodowane przez Kisqali, letrozol, czy może kwas stosowany na wzmocnienie kości, który również przyjmuję od 4 lat. Najbardziej dokuczliwe jest drętwienie nóg, któremu towarzyszy nieprzyjemne uczucie ciągnięcia, a także dreszcze i nadmierna potliwość. Odczuwam też znaczne zmęczenie. Niestety, nie otrzymałam dotąd skutecznej pomocy w łagodzeniu tych dolegliwości. Być może są one nieuniknionym elementem terapii.

    Mimo wszystko uważam, że te niedogodności są akceptowalną ceną za przedłużenie życia. Chociaż zmagam się z depresją, która utrudnia mi pełne czerpanie radości z darowanego czasu, jestem wdzięczna za możliwość kontynuowania tej skutecznej terapii.

    Odpowiedz
    • ★★★☆☆

      Przyjmuję Kisqali od ponad dwóch i pół roku – początkowo w dawce 3 x 200 mg w połączeniu z letrozolem, a od maja 2024 roku dawkę zmniejszono do 2 x 200 mg. Zmagam się z zaawansowaną chorobą nowotworową z masywnymi przerzutami do kości. Po 18 miesiącach terapii zaobserwowano pozytywne zmiany – nastąpiło zmniejszenie zmian w układzie kostnym. Oprócz podstawowego leczenia stosuję również kwas zoledronowy. Stan choroby pozostaje stabilny przez cały okres terapii, co jest dobrym prognostykiem. Doświadczam szeregu skutków ubocznych, które choć są uciążliwe, pozostają na akceptowalnym poziomie – należą do nich: chroniczne zmęczenie, nadmierna potliwość, znaczne osłabienie organizmu oraz wypadanie włosów. Najtrudniejszym aspektem terapii jest jej wpływ na sferę psychiczną. Szczególnie trudno pogodzić się z drastycznym spadkiem sił życiowych i ograniczoną kontrolą nad codziennym funkcjonowaniem. Zastanawiam się również, czy po poprawie wyników badań krwi możliwy jest powrót do pierwotnego schematu dawkowania leku.

      Odpowiedz
  3. ★★★★☆

    Chciałabym podzielić się moimi doświadczeniami z terapią Kisqali. Jestem obecnie w trakcie drugiego cyklu leczenia. Po pierwszym cyklu wystąpił u mnie spadek poziomu neutrofili, jednak dzięki odpowiedniemu postępowaniu udało się przywrócić prawidłowe wartości. Co najbardziej pozytywne – już po drugiej dawce leku zaobserwowałam znaczącą poprawę. Węzeł pachowy uległ wyraźnemu zmniejszeniu, a guz w piersi stał się praktycznie niewyczuwalny podczas badania palpacyjnego. Obecnie oczekuję na pierwsze badanie tomografii komputerowej, które pozwoli obiektywnie ocenić efekty rozpoczętego leczenia.

    Odpowiedz
  4. ★★★☆☆

    Chciałabym podzielić się moimi doświadczeniami z półrocznej terapii. Przy dawkowaniu trzech tabletek zauważyłam znaczący spadek poziomu leukocytów, szczególnie neutrofili. Po trzech miesiącach stosowania leku zaobserwowałam pozytywne efekty – zmiana zmniejszyła się o 2 milimetry, co jest dobrym prognostykiem. Wśród skutków ubocznych występuje u mnie okresowe pieczenie w gardle, jednak ogólne samopoczucie oceniam jako dobre. Obecnie oczekuję na wyniki drugiego badania tomograficznego, które pozwoli ocenić dalsze postępy leczenia. Dotychczasowe rezultaty dają mi nadzieję na skuteczność terapii.

    Odpowiedz
  5. ★★★☆☆

    Dzielę się moimi dwuletnimi doświadczeniami ze stosowania leku Kisqali. Początkowo przyjmowałam dawkę trzech tabletek przez trzy tygodnie, po których następowała tygodniowa przerwa. Niestety, przy takim dawkowaniu odczuwałam znaczny dyskomfort, co skłoniło mojego onkologa do modyfikacji terapii i zmniejszenia dawki do dwóch tabletek. Ta zmiana przyniosła wyraźną poprawę samopoczucia. Obecnie jedynym zauważalnym skutkiem ubocznym są przejściowe nudności, występujące około dwie godziny po przyjęciu leku, które jednak stosunkowo szybko ustępują. Ogólnie, po dostosowaniu dawkowania, tolerancja leku jest znacznie lepsza.

    Odpowiedz

7 komentarzy o leku Kisqali

Dodaj komentarz