Ostatnia aktualizacja:
| Substancja czynna | Rywaroksaban |
| Postać farmaceutyczna | Lek Xarelto dopuszczony został do obrotu na podstawie tzw. procedury scentralizowanej (UE). |
| Podmiot odpowiedzialny | Bayer AG |
| Kod ATC | B01AF01 |
| Procedura | CEN |
| Kategorie | Leki hematologiczne - choroby krwi i układu krwiotwórczego, Leki kardiologiczne - serce i układ krwionośny, Leki na miażdżycę, Leki przeciwzakrzepowe, Leki zapobiegające zawałowi serca oraz stosowane po ataku |
Opinie pacjentów o leku Xarelto
Przeczytaj 68 opinii pacjentów o leku Xarelto. Zobacz, co inni mówią o skuteczności leczenia, zauważalnych efektach oraz działaniach niepożądanych. Prawdziwe doświadczenia pacjentów pomogą Ci lepiej zrozumieć, jak może działać ten lek w praktyce. Pamiętaj jednak, że każdy organizm reaguje indywidualnie - Twoje doświadczenie może być różne.
⚠️ Ważne: Nie można mieć pewności, czy osoba komentująca rzeczywiście zakupiła lub używała danego produktu. Czasami firmy zlecają publikację anonimowych opinii, aby poprawić wizerunek swoich produktów lub zaszkodzić konkurencji. Dlatego zalecamy opieranie się głównie na wiedzy i poradach farmaceutów oraz lekarzy.

Mam pilne pytanie dotyczące pominięcia jednej dawki leku Xarelto 20 mg. Jestem zaniepokojony konsekwencjami tego zdarzenia i chciałbym wiedzieć, jakie mogą być następstwa pominięcia pojedynczej dawki tego leku przeciwzakrzepowego oraz jak powinienem postąpić w takiej sytuacji. Moje obawy wynikają ze świadomości istotnej roli, jaką Xarelto pełni w profilaktyce powikłań zakrzepowo-zatorowych. Zależy mi na uzyskaniu informacji, jak bezpiecznie kontynuować terapię po takim incydencie.
Chciałbym podzielić się swoim doświadczeniem z lekiem Xarelto, który przyjmuję od roku w związku z przebytym zatorem płucnym w wieku 42 lat. Niestety, moje stosowanie leku było nieregularne, wbrew zaleceniom lekarzy o codziennym przyjmowaniu. Przeprowadzone badania, w tym USG Dopplera, nie wykazały jednoznacznej przyczyny zatoru. Doświadczam różnorodnych objawów – sporadycznie pojawiają się drobne zmiany skórne w postaci krwawych podbiegnięć powyżej kostek, które z czasem ustępują. Najbardziej uciążliwe są jednak dolegliwości bólowe w okolicy korzonków, pośladka i czasami biodra, szczególnie nasilające się po umiarkowanym wysiłku fizycznym, przypominające rwę kulszową. Mimo stosowania zasad ergonomii przy podnoszeniu ciężarów i ograniczania obciążeń, często odczuwam konsekwencje wysiłku przez kolejne tygodnie. Dodatkowo występują okresowe bóle w okolicy wątroby, szczególnie po spożyciu cięższostrawnych posiłków, oraz zwiększona męczliwość przy intensywnym wysiłku. Paradoksalnie, zauważyłem lepszą wydolność przy umiarkowanych obciążeniach. Opieka hematologiczna w ramach NFZ pozostawia wiele do życzenia.
Moje doświadczenia z lekiem Xarelto są bardzo niepokojące. Z czasem zauważyłam, że jego długotrwałe stosowanie może prowadzić do poważnych powikłań, szczególnie w obszarze funkcjonowania nerek i wątroby. Niepokoją mnie doniesienia o możliwości wystąpienia utajonych krwawień oraz podwyższonych poziomach transaminaz, które świadczą o obciążeniu wątroby. Dodatkowo występują uciążliwe skutki uboczne jak bóle głowy, przewlekłe zmęczenie i ogólne osłabienie organizmu. Z moich obserwacji wynika, że alternatywą może być Eliquis, który jest uznawany za bezpieczniejszą opcję. W przypadku nietolerancji tego leku, warto rozważyć terapię heparyną, a następnie Warfinem, po konsultacji z lekarzem prowadzącym.
Chciałabym podzielić się kilkoma istotnymi obserwacjami dotyczącymi leków przeciwkrzepliwych, w szczególności Xarelto. Kwestia badań klinicznych i ich interpretacji jest złożona – warto zauważyć, że metodologia prowadzenia badań może znacząco wpływać na ich wyniki. Szczególnie istotna jest kwestia indywidualnej reakcji organizmu na lek – każdy pacjent może inaczej reagować na tę samą dawkę, co stwarza pewne wyzwania w standaryzacji leczenia.
W kontekście Xarelto, warto zwrócić uwagę na specyfikę jego działania i wchłaniania. Stała, niepodzielna dawka może być problematyczna ze względu na różnice w metabolizmie poszczególnych pacjentów. Występujące skutki uboczne, takie jak częste krwawienia z nosa, mogą budzić uzasadniony niepokój. Dodatkowo, w przypadku nagłych sytuacji medycznych czy planowanych zabiegów, szybkie działanie leku może stanowić wyzwanie dla personelu medycznego.
Istotne jest też podkreślenie, że w przypadku niektórych schorzeń kardiologicznych, szczególnie u pacjentów ze stentami czy wadami zastawkowymi, NOAC (nowe doustne antykoagulanty) mogą nie być optymalnym wyborem. W takich sytuacjach tradycyjne metody leczenia, jak heparyna, mogą okazać się bardziej odpowiednie.
Warto też wspomnieć o różnicach w procesie zatwierdzania leków w różnych regionach świata. Xarelto, mimo szerokiej gamy badań, napotkał pewne trudności w procesie zatwierdzania w USA, szczególnie w kontekście chorób serca. Nowsze badania od 2018 roku wskazują na przewagę innych leków przeciwkrzepliwych, takich jak Eliquis czy Pradaxa, w kontekście ogólnej profilaktyki zgonów.
Szczególną uwagę należy zwrócić na pacjentów z chorobami autoimmunologicznymi oraz na ostrzeżenia dotyczące zwiększonej śmiertelności w niektórych grupach pacjentów. Kluczowa jest indywidualizacja terapii i uważne monitorowanie stanu pacjenta podczas leczenia.
Pani Lauro, 6 lat brania leku to bardzo długo. Proszę dokładnie przeczytać ulotkę i sprawdzić punkt po punkcie skutki uboczne – czy jest ich więcej? Pisze Pani, że bolą pośladki – może to być ból stawów, kręgosłupa, a może wylewy (po Xarelto) albo zakrzepica żył biodrowych lub brzusznych? Na pewno trzeba udać się do lekarza, zrobić USG i echo serca. My już doświadczyliśmy straty, staram się pomóc innym… Życzę Pani zdrowia, proszę też napisać, czy zmieniła Pani lek, czy jednak nie, i czy jest lepiej.
Przyjmuję Xarelto w dawce 20 mg od 2017 roku i ostatnio zaobserwowałam niepokojące objawy. Dokuczają mi intensywne bóle w okolicy pośladków oraz nóg, dodatkowo pojawił się problem z obrzękami kostek. Sytuacja jest dla mnie bardzo trudna, szczególnie że podczas ostatniej wizyty kontrolnej, mimo posiadania stymulatora serca, lekarz zignorował moje pytania dotyczące tych dolegliwości. Najbardziej obawiam się postępującej utraty sprawności. Zastanawiam się nad zasadnością stosowania tego leku, biorąc pod uwagę liczne negatywne opinie na jego temat. Cała sytuacja budzi mój niepokój i wątpliwości co do tej terapii.
Dzień dobry.
Piszę Pani, to źle, że lekarz nic nie powiedział. To bardzo źle. Pragnę podzielić się ważnymi wskazówkami dotyczącymi relacji pacjent-lekarz oraz procesu leczenia przeciwzakrzepowego. Podstawową kwestią jest odpowiednia komunikacja z lekarzem – jest niedopuszczalne, aby pacjent nie otrzymywał pełnych informacji o swoim leczeniu. Lekarz ma obowiązek służyć pacjentowi kompleksową wiedzą i wsparciem. Jeśli nie otrzymujemy satysfakcjonujących odpowiedzi na nasze pytania, warto rozważyć zmianę specjalisty.
W przypadku terapii przeciwzakrzepowej szczególnie istotne jest przeprowadzenie kompleksowej diagnostyki. Kluczowe badania obejmują badanie dopplerowskie naczyń kończyn dolnych oraz tomografię komputerową naczyń w celu oceny ich drożności. Należy pamiętać, że mimo stosowania Xarelto, istnieje ryzyko powstania zakrzepów, dlatego czasem konieczna jest modyfikacja terapii.
Wśród dostępnych opcji terapeutycznych warto rozważyć różne możliwości: heparyny, tradycyjny Warfin (wymagający regularnego monitorowania INR) czy też inne nowoczesne antykoagulanty. Spośród nowych leków przeciwkrzepliwych, Eliquis wykazuje obecnie najkorzystniejszy profil skuteczności i bezpieczeństwa.
Zachęcam do dokładnego zapoznania się z informacjami dostępnymi na forum oraz do zainwestowania w konsultację u doświadczonego kardiologa z pozytywnymi referencjami. Właściwy wybór specjalisty może mieć kluczowe znaczenie dla powodzenia terapii.
Chciałbym podzielić się ważnymi informacjami dotyczącymi objawów, które mogą wskazywać na zakrzepicę żył głębokich. Gdy pojawia się ból łydek, szczególnie podczas zginania stopy, należy potraktować to jako sygnał ostrzegawczy. Kluczowe jest wykonanie kompleksowej diagnostyki, rozpoczynając od badania Doppler całych kończyn dolnych, które powinno być przeprowadzone dokładnie, aż do wysokości pachwin. Istotne jest również regularne monitorowanie poziomu D-dimerów. W diagnostyce warto też uwzględnić badanie echo serca, a w razie niepokojących wyników – rozważyć tomografię naczyń, która jest mniej inwazyjna niż koronarografia. Szczególną uwagę należy zwrócić na występowanie duszności, ponieważ zatory często rozpoczynają się właśnie w kończynach dolnych, co niestety nie jest powszechnie znanym faktem.
Na podstawie własnych doświadczeń i obserwacji chcę zwrócić szczególną uwagę na kwestie bezpieczeństwa stosowania Xarelto. Pomimo wygody stosowania, lek niesie ze sobą poważne ryzyko powikłań, w tym możliwość wystąpienia ukrytych krwawień wewnętrznych oraz tworzenia się skrzepów. Niepokojący jest brak skutecznego antidotum w przypadku wystąpienia krwotoku. Warto zauważyć, że tradycyjne leki przeciwzakrzepowe, stosowane przez dziesięciolecia, mimo konieczności regularnego monitorowania INR, oferowały większe bezpieczeństwo terapii. W innych krajach, szczególnie we Francji, lek znajduje się na liście preparatów wymagających szczególnej ostrożności. Istnieją dostępne alternatywy, w tym możliwość samodzielnego monitorowania INR za pomocą refundowanych w wielu krajach urządzeń Quick INR. Zachęcam do zapoznania się z międzynarodowymi forami, szczególnie Drugs.com, gdzie można znaleźć szersze informacje na temat doświadczeń pacjentów z tym lekiem.
Chciałbym podzielić się swoimi przemyśleniami i doświadczeniami dotyczącymi terapii przeciwzakrzepowej. Na podstawie obserwacji i konsultacji z różnymi specjalistami, zauważyłem istotne różnice między nowszymi a tradycyjnymi lekami przeciwzakrzepowymi. W przypadku pogorszenia stanu zdrowia podczas stosowania Xarelto, warto rozważyć kompleksową diagnostykę kardiologiczną, włączając badanie echo serca oraz doppler 3D naczyń wykonywany przez doświadczonego angiologa.
Szczególnie istotna jest kwestia doboru odpowiedniego leku do konkretnego schorzenia. W przypadku stanów po zawale, obecności stentów czy wad zastawkowych, sprawdzone leki pierwszej generacji, takie jak Warfin czy Accard, wciąż pozostają złotym standardem. Ich główną zaletą jest możliwość precyzyjnego dostosowania dawki poprzez monitoring INR, co zapewnia indywidualizację terapii. Nowsze preparaty, mimo wygody stosowania stałej dawki, nie oferują tej możliwości.
Warto rozważyć zakup aparatu do domowego pomiaru INR, który mimo początkowego kosztu, może okazać się ekonomicznym rozwiązaniem w dłuższej perspektywie. Przy zmianie terapii należy pamiętać o okresie przejściowym, gdy konieczne jest równoległe stosowanie obu leków ze względu na opóźnione działanie preparatów pierwszej generacji.
Kluczowa jest aktywna postawa pacjenta w procesie leczenia i otwarta komunikacja z lekarzem prowadzącym. Warto rozważyć różne opcje terapeutyczne, biorąc pod uwagę zarówno skuteczność, jak i aspekty ekonomiczne leczenia. Tradycyjne leki przeciwzakrzepowe, mimo konieczności regularnego monitorowania, mogą stanowić bezpieczną i sprawdzoną alternatywę w terapii przeciwzakrzepowej.
Przyjmuję Xarelto od 5 lat w związku ze wszczepionym stymulatorem serca i ostatnio zaobserwowałam niepokojące objawy, które skłoniły mnie do podzielenia się swoimi doświadczeniami. Podczas codziennej dawki 20 mg leku zaczęłam odczuwać uporczywy ból łydek, szczególnie podczas wstawania. Pomimo regularnych kontroli stymulatora i ostatniej wizyty u kardiologa, podczas której nie wprowadzono zmian w terapii, czuję się zaniepokojona, zwłaszcza po przeczytaniu wielu negatywnych opinii na temat tego leku.
Z całym szacunkiem do innych opinii, chciałbym odnieść się do kwestii negatywnych komentarzy dotyczących leku. W mojej ocenie, jeśli lekarz prowadzący nie zgłasza żadnych zastrzeżeń odnośnie stosowania preparatu, oznacza to, że terapia przebiega prawidłowo. Warto zachować więcej optymizmu i zaufania do procesu leczenia. Zauważyłem pewną prawidłowość – znaczna część negatywnych opinii pochodzi od anonimowych użytkowników, którzy nie podają swoich imion, co może budzić pewne wątpliwości co do wiarygodności tych komentarzy. Zachęcam do skupienia się na pozytywnych aspektach leczenia i konsultowania wszelkich wątpliwości bezpośrednio z lekarzem prowadzącym.
Chciałbym odnieść się do kwestii anonimowości na tym forum. Uważam, że dane osobowe, w tym imiona użytkowników, nie mają żadnego znaczenia dla wartości merytorycznej dyskusji. Forum to przestrzeń stworzona przede wszystkim do wymiany rzeczywistych doświadczeń pacjentów związanych ze stosowaniem leków. Co ciekawe, można zauważyć tendencję, że osoby zadowolone z terapii rzadziej dzielą się swoimi opiniami na forum. To naturalne, że częściej szukamy informacji i wsparcia, gdy doświadczamy trudności lub niepokojących objawów.
Zdaję sobie sprawę, że każdy organizm może reagować inaczej na ten sam lek, jednak trudno znaleźć pozytywne doświadczenia innych pacjentów stosujących Xarelto. Poszukuję opinii osób, które mogłyby podzielić się pozytywnymi aspektami terapii tym lekiem. Szczególnie interesuje mnie stanowisko lekarzy w tej sprawie oraz doświadczenia innych pacjentów ze stymulatorami serca. Zastanawiam się, czy powinnam rozważyć konsultację z innym specjalistą w celu weryfikacji obecnego schematu leczenia, czy może są to przejściowe dolegliwości, które nie powinny budzić większego niepokoju.
W terapii przeciwzakrzepowej dostępnych jest wiele skutecznych opcji leczenia, które można indywidualnie dopasować do potrzeb pacjenta. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że zarówno Warfin i Acenokumarol w formie tabletek, jak i Clexane w postaci iniekcji, stanowią wartościowe możliwości terapeutyczne. W moim przypadku kluczowe było dopasowanie odpowiedniego leku do mojego stylu życia i obecnego stanu zdrowia. Szczególnie ważne jest regularne monitorowanie parametrów krzepliwości krwi oraz dostosowywanie dawki pod kontrolą specjalisty.
Chciałabym podzielić się negatywnym doświadczeniem związanym ze stosowaniem tego leku u mojej mamy. Przy dawkowaniu 2,5 mg dwa razy dziennie zaobserwowałyśmy szereg niepokojących objawów. Pojawiły się wyraźne zasinienia w okolicy podudzi oraz intensywne bóle kończyn. Szczególnie niepokojące były zaburzenia rytmu serca i znaczące wahania ciśnienia tętniczego w ciągu doby. Po dwóch miesiącach terapii wykryto dodatkowo oznaki uszkodzenia wątroby, co objawiło się podwyższonym poziomem transaminaz w badaniach. W związku z tymi powikłaniami podjęłam decyzję o przerwaniu terapii. Obecnie mama stosuje wyłącznie Acard w dawce 75 mg raz dziennie. Uważam, że bardzo ważne jest monitorowanie stanu zdrowia podczas stosowania tego typu leków i szybka reakcja na niepokojące objawy.
Pani Mario! Mam nadzieję, że Pani żyje i ma się dobrze. Jeśli jeszcze zażywa Pani lek, można zmienić ten lek! I nawet trzeba na tzw. stare leki. Procedura opisana w internecie. Iść do uczciwego lekarza. Żerowanie na naiwności… ehhhhhhh.
Droga Pani Mario, mam szczerą nadzieję, że jest Pani w dobrym zdrowiu. Chcę podkreślić, że zmiana tego leku jest nie tylko możliwa, ale w wielu przypadkach wręcz wskazana. Zalecam przejście na sprawdzone, tradycyjne preparaty. Szczegółowa procedura zmiany leku jest dostępna w internecie, ale najważniejsze jest znalezienie rzetelnego lekarza, który postawi dobro pacjenta na pierwszym miejscu. Przykro patrzeć, jak niektórzy wykorzystują niewiedzę pacjentów w tej kwestii.
Z głębokim żalem dzielę się moją osobistą historią dotyczącą tego leku. Mój ojciec zmarł po jego stosowaniu, co pozostawiło we mnie nieustające poczucie winy. Przez 15 lat przyjmował bez problemów Acenokumarol lub Warfin. Niestety, po zaledwie półrocznej kuracji Xarelto nie zdążyliśmy zmienić leku. Po hospitalizacji na oddziale chorób wewnętrznych, gdzie zmieniono mu lek w następstwie przedawkowania Warfinu, jego stan znacząco się pogorszył. Istnieją mocne przesłanki sugerujące, że lekarze mogą otrzymywać korzyści finansowe za przepisywanie tego leku, a szczególnie niepokojące jest testowanie go na starszych pacjentach.
Kluczowe informacje można znaleźć w interpelacji poselskiej dotyczącej Xarelto oraz w ostrzeżeniach urzędowych o zwiększonej śmiertelności. Pozorną zaletą jest brak konieczności monitorowania INR, co w rzeczywistości stanowi poważne zagrożenie ze względu na brak szybkich testów pozwalających określić stężenie leku we krwi. Jedynie tradycyjne, niedrogie i sprawdzone leki oraz heparyna zapewniają bezpieczeństwo, posiadając antidotum w przypadku krwotoku. Literatura medyczna wskazuje na ryzyko powstawania zakrzepów na zastawkach i w jamach serca, nawet przy współistniejących krwawieniach. Forum kafeteria.zakrzepica dokumentuje przypadki zakrzepicy u osób przyjmujących Xarelto. Mój ojciec doświadczał częstych krwawień z nosa i dziąseł. Tragiczne jest to, że planowaliśmy zmianę leku, ale nie zdążyliśmy. Życzę wszystkim pacjentom więcej szczęścia i mądrzejszych decyzji terapeutycznych.
Z własnego doświadczenia chciałbym podzielić się również pozytywnymi obserwacjami dotyczącymi stosowania leku Xarelto. Przyjmuję dawkę 20 mg w związku z migotaniem przedsionków i moje samopoczucie jest zadowalające. Pomimo złożonej sytuacji zdrowotnej – mam wszczepiony stymulator serca, zmagam się z nadciśnieniem tętniczym, a w styczniu przeszedłem zabieg ablacji, który według moich odczuć przyniósł pozytywne rezultaty – terapia przebiega pomyślnie. Warto podkreślić, że współczesna medycyna oferuje nam sprawdzone i skuteczne metody leczenia. Zachęcam do zaufania lekarzom i wdrażanym procedurom medycznym, które są opracowywane i stosowane z myślą o poprawie naszego zdrowia i jakości życia.
Kwestia zaufania do lekarzy wymaga wyważonego podejścia. Z mojego doświadczenia wynika, że rozsądne jest zachowanie równowagi między zaufaniem do wiedzy medycznej a własną czujnością. W przypadku leku Xarelto należy szczególnie uważnie monitorować wszelkie niepokojące objawy, zwłaszcza krwawienia. Rzeczywiście, dokumentacja medyczna potwierdza przypadki poważnych skutków ubocznych, w tym zgonów w USA. Warto być świadomym zarówno korzyści, jak i potencjalnych zagrożeń związanych z terapią, oraz aktywnie uczestniczyć w procesie leczenia poprzez regularną komunikację z lekarzem i monitorowanie swojego stanu zdrowia.
Chciałbym stanowczo odnieść się do kwestii stosowania leku Xarelto w profilaktyce udaru. Jest to niezwykle poważny temat, gdyż udar może prowadzić do dramatycznych konsekwencji zarówno dla pacjenta, jak i jego rodziny. Stan unieruchomienia, często wieloletni, całkowita zależność od innych i cierpienie bliskich to realne zagrożenia, których nie można bagatelizować. Warto zachować rozsądne podejście do terapii i nie dyskredytować ani leku, ani kompetencji lekarzy bez posiadania pełnej wiedzy czy osobistego doświadczenia w tym zakresie.
Chciałbym odnieść się do kwestii dotyczącej leku Xarelto i podkreślić kilka istotnych faktów. Jest to tylko jeden z dostępnych leków przeciwudarowych na rynku, a nie jedyna opcja terapeutyczna. Warto zaznaczyć, że wyniki badań klinicznych nad tym lekiem budzą pewne wątpliwości co do jego skuteczności w redukcji śmiertelności. Z dostępnych nowych leków przeciwzakrzepowych, to właśnie Eliquis otrzymuje więcej pozytywnych rekomendacji. Należy pamiętać, że istnieją również sprawdzone, tradycyjne leki przeciwzakrzepowe, które przez lata potwierdziły swoją skuteczność i bezpieczeństwo. Kwestia wysokich kosztów terapii również jest istotnym czynnikiem, który warto brać pod uwagę przy wyborze odpowiedniego leczenia.
Kwestia bezpieczeństwa leków przeciwzakrzepowych wymaga szerszego spojrzenia i zrozumienia. Zarówno nowe, jak i tradycyjne preparaty niosą ze sobą określone ryzyko powikłań, w tym krwawień. Badania kliniczne rzeczywiście wskazują na różnice w profilach bezpieczeństwa obu grup leków, jednak interpretacja tych danych wymaga dogłębnej analizy i uwzględnienia indywidualnych przypadków. Współczesna medycyna opiera się na dowodach naukowych i profesjonalnej wiedzy lekarzy, którzy dobierają terapię indywidualnie do potrzeb każdego pacjenta. Kwestionowanie kompetencji wykwalifikowanego personelu medycznego i sugerowanie alternatywnych metod leczenia może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych.
Na podstawie wieloletnich obserwacji i dostępnych badań klinicznych, należy zwrócić szczególną uwagę na istotne różnice między tradycyjnymi antykoagulantami a nowymi lekami z grupy NOAC. Tradycyjne leki przeciwzakrzepowe, stosowane od dziesięcioleci, charakteryzują się znacznie szerszym spektrum zastosowania i mniejszą liczbą działań niepożądanych. Ich skuteczność została potwierdzona w profilaktyce zawałów, a ich stosowanie jest szczególnie istotne w przypadku wad zastawkowych serca, gdzie leki z grupy NOAC są przeciwwskazane.
Kluczową przewagą tradycyjnych antykoagulantów jest dostępność skutecznego i niedrogiego antidotum, co ma fundamentalne znaczenie w sytuacjach nagłych. W przypadku Xarelto brak łatwo dostępnego środka odwracającego jego działanie stanowi poważne ograniczenie, szczególnie w polskich realiach medycznych.
Statystyki z USA pokazują niepokojące dane dotyczące powikłań po stosowaniu Xarelto. Dodatkowo, kontrowersje wzbudziły nieprawidłowości w prowadzonych badaniach klinicznych, w tym problemy z wykorzystywanym sprzętem pomiarowym. W Stanach Zjednoczonych lek nie uzyskał niektórych rekomendacji, które zostały przyznane w Europie, a liczba pozwów zbiorowych związanych z jego stosowaniem stale rośnie.
Istotnym problemem Xarelto jest brak możliwości skutecznego monitorowania poziomu leku we krwi oraz znaczące wahania jego stężenia w ciągu doby. Z tego względu Eliquis, przyjmowany dwa razy dziennie, wydaje się bezpieczniejszą alternatywą w grupie NOAC. W przypadku zabiegów kardiochirurgicznych czy implantacji stentów, sprawdzone tradycyjne środki przeciwzakrzepowe pozostają preferowanym wyborem.
Warto również zwrócić uwagę na aspekt ekonomiczny – tradycyjne leki są około dziesięciokrotnie tańsze, co przy porównywalnej lub lepszej skuteczności stanowi istotny argument na ich korzyść. Ich wieloletnie stosowanie pozwoliło na dokładne poznanie profilu bezpieczeństwa i możliwych interakcji, co przekłada się na większą przewidywalność terapii.
Odnośnie dyskusji o leku Xarelto, chciałabym stanowczo zaprotestować przeciwko szerzeniu nieprawdziwych informacji. Sugestie, jakoby tylko pacjenci ze stentami lub sztucznymi zastawkami byli leczeni prawidłowo przy użyciu starszych leków, są całkowicie bezpodstawne. Nowoczesne leki przeciwzakrzepowe, w tym Xarelto, są efektem zaawansowanych badań klinicznych i stanowią wartościową opcję terapeutyczną dla wielu pacjentów. Straszenie milionów chorych, którzy stosują leki nowej generacji, jest nieodpowiedzialne i może prowadzić do niepotrzebnego niepokoju wśród pacjentów.
Chciałbym zwrócić uwagę na istotną kwestię dotyczącą stosowania leków przeciwzakrzepowych. W przypadku tradycyjnych preparatów, takich jak Warfin, ryzyko masywnego krwotoku można skutecznie kontrolować poprzez regularne monitorowanie poziomu INR. Dostępne są wygodne aparaty do użytku domowego (Quick INR) lub możliwość wykonywania regularnych badań w laboratorium. Co więcej, w sytuacji przedawkowania istnieje skuteczne antidotum. Choć starsze leki nadal są powszechnie stosowane, obserwujemy wyraźną tendencję do stopniowego zastępowania ich nowszymi preparatami. Jest to część globalnej strategii firm farmaceutycznych, gdzie aspekt ekonomiczny odgrywa znaczącą rolę. Warto pamiętać, że w tej sytuacji pacjent często staje się elementem statystyki w większym systemie farmaceutycznym.
Istotna różnica między tradycyjnymi lekami przeciwkrzepliwymi a nowymi antykoagulantami (NOAC) polega na braku antidotum w przypadku tych drugich. Krwawienia wewnętrzne mogą przebiegać bezobjawowo, manifestując się jedynie niespecyficznymi objawami jak osłabienie, bóle kończyn, stawów, głowy czy brzucha. W skrajnych przypadkach mogą prowadzić do nagłych zgonów. Te kluczowe informacje często nie są wystarczająco wyeksponowane w materiałach informacyjnych.
W kontekście dyskusji o Xarelto, warto podkreślić znaczenie oparcia się na dowodach naukowych i aktualnych badaniach klinicznych. Rozwój medycyny i farmakologii przynosi nowe rozwiązania terapeutyczne, które często charakteryzują się lepszym profilem bezpieczeństwa i skuteczności w porównaniu do starszych preparatów. Badania kliniczne i obserwacje długoterminowe pokazują, że nowsze antykoagulanty mogą oferować korzystniejszy stosunek korzyści do ryzyka, z mniejszą liczbą poważnych powikłań w porównaniu do tradycyjnych metod leczenia. Warto opierać swoje decyzje terapeutyczne na aktualnej wiedzy medycznej i konsultacjach ze specjalistami, którzy mają dostęp do najnowszych wyników badań i wytycznych.
Stosuję Xarelto regularnie od dwóch lat w związku z występującym u mnie migotaniem przedsionków, arytmią serca oraz nadciśnieniem tętniczym. W moim przypadku tolerancja leku jest bardzo dobra – nie zaobserwowałem żadnych niepokojących objawów ubocznych podczas terapii. Lek skutecznie pomaga w kontrolowaniu moich schorzeń kardiologicznych. Mimo dobrych efektów leczenia, rozważam konsultację w sprawie możliwości zakończenia terapii, choć decyzja ta wymaga dokładnego przemyślenia ze względu na współistniejące schorzenia układu krążenia.
Stanowczo odradzam samodzielne odstawianie leku. Jako osoba, która miała okazję obserwować pacjentów na oddziale udarowym, mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że udar to niezwykle poważne i dramatyczne w skutkach schorzenie. Widok osób zmagających się z jego następstwami jest naprawdę przejmujący i uświadamia, jak ważna jest właściwa profilaktyka przeciwzakrzepowa.
Dzień dobry! Prowadzę badanie dotyczące doświadczeń związanych ze stosowaniem leku przeciwzakrzepowego Xarelto. Poszukuję zarówno pacjentów stosujących ten preparat, jak i ich opiekunów oraz specjalistów – lekarzy rodzinnych i kardiologów – do podzielenia się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami. Za uczestnictwo w badaniu oferujemy wynagrodzenie, a wszystkim uczestnikom gwarantujemy pełną anonimowość. Osoby zainteresowane udziałem w badaniu proszę o kontakt mailowy na adres: piotr_kaminski@vp.pl.
Choruję na zakrzepicę od trzech lat i chciałabym podzielić się moim doświadczeniem ze stosowaniem różnych leków przeciwzakrzepowych. Przez pierwsze dwa lata przyjmowałam Xarelto w dawce 20 mg, jednak towarzyszyły temu bardzo obfite krwawienia menstruacyjne wraz z występowaniem skrzepów, co znacząco wpływało na mój komfort życia. Na szczęście moja lekarka prowadząca zdecydowała się na zmianę terapii na Eliquis 5 mg. Zmiana ta przyniosła zdecydowaną poprawę – krwawienia są teraz znacznie mniej obfite, a jakość życia wyraźnie się poprawiła. Z perspektywy czasu widzę, jak ważne jest znalezienie odpowiedniego leku dopasowanego do indywidualnych potrzeb pacjenta. Życzę wszystkim chorującym na zakrzepicę znalezienia optymalnej terapii i dużo zdrowia!
Jako 37-latek chciałbym podzielić się swoim doświadczeniem ze stosowania leku Xarelto, który przyjmuję od czterech tygodni w związku ze zdiagnozowaną zatorowością płucną oraz zakrzepicą żył w lewej kończynie dolnej. Terapię rozpocząłem od schematu dwóch dawek dziennie po 15 mg, a obecnie kontynuuję leczenie jedną tabletką 20 mg na dobę. Z satysfakcją mogę stwierdzić, że przez cały okres stosowania leku nie zaobserwowałem żadnych niepożądanych efektów ubocznych. Lek dobrze się wchłania i nie powoduje dyskomfortu podczas przyjmowania. Mój organizm bardzo dobrze toleruje zarówno wcześniejszą, jak i obecną dawkę, co pozwala mi na normalne funkcjonowanie mimo poważnych schorzeń, z którymi się zmagam.
Chciałbym podzielić się moją historią związaną z przyjmowaniem Xarelto i innych leków kardiologicznych. Moje problemy zdrowotne zaczęły się około 2 lata temu, gdy podczas dłuższego wysiłku fizycznego zacząłem odczuwać bóle w klatce piersiowej. Diagnostyka wykazała zwężenie tętnic wieńcowych, co wymagało przeprowadzenia koronarografii. Po zabiegu otrzymałem złożoną terapię, w skład której wchodziło Xarelto oraz leki obniżające ciśnienie tętnicze, mimo że wcześniej nie miałem problemów z nadciśnieniem.
Po rozpoczęciu leczenia zaobserwowałem niepokojący spadek ciśnienia tętniczego do wartości 98/65, co jest poziomem zbyt niskim i powoduje u mnie złe samopoczucie. Paradoksalnie, lepiej funkcjonuję, gdy nie przyjmuję przepisanych leków hipotensyjnych. Sytuacja ta rodzi moje wątpliwości co do zasadności kontynuowania obecnego schematu leczenia.
Zastanawiam się również nad kwestią doboru leków przez lekarzy. Czy wszystkie przepisane mi preparaty są rzeczywiście niezbędne? Mam pewne obawy dotyczące możliwego wpływu firm farmaceutycznych na decyzje terapeutyczne poprzez organizowanie szkoleń i wyjazdów zagranicznych dla lekarzy przepisujących ich produkty. Czy ktoś ma podobne doświadczenia z tą terapią lub może doradzić w kwestii dalszego postępowania?
Chciałbym podzielić się moimi przemyśleniami na temat leczenia i komunikacji z lekarzami w kontekście stosowania leku Xarelto. Skuteczna terapia wymaga regularnego monitorowania i dostosowywania dawek lub zmiany preparatu w razie potrzeby. Z mojego doświadczenia wynika, że kluczowa jest otwarta komunikacja z lekarzem prowadzącym, która pozwala na optymalizację leczenia i wybór najlepszego preparatu dla danego pacjenta. Warto docenić możliwość konsultacji medycznych i wspólnego wypracowania najlepszego planu terapeutycznego. Rezygnacja z profesjonalnej opieki medycznej może mieć poważne konsekwencje dla naszego zdrowia.
Mój mąż jest w trakcie długoterminowej, dwuletniej terapii Xarelto, jednak obecnie borykamy się z poważnymi skutkami ubocznymi. Pojawiły się niepokojące krwawienia – występują one w stolcu, moczu, a także dochodzi do samoistnych krwawień z nosa. Stan jego zdrowia znacznie się pogorszył. Dodatkowo cierpi na silne bóle korzonkowe, których leczenie jest bardzo utrudnione ze względu na przyjmowanie Xarelto. Występuje tu trudny dylemat terapeutyczny, ponieważ wiele standardowych metod leczenia bólu nie może być zastosowanych z uwagi na właściwości przeciwzakrzepowe tego leku. Sytuacja jest dla nas bardzo trudna, gdyż dolegliwości bólowe znacząco wpływają na jego codzienne funkcjonowanie, a możliwości leczenia są ograniczone.
Przez pięć tygodni stosowałam lek przeciwzakrzepowy Xarelto. W szóstym tygodniu terapii zaobserwowałam niepokojący objaw – krwiomocz. Po konsultacji z lekarzem i wykonaniu szczegółowego koagulogramu miałam tygodniową przerwę w przyjmowaniu leku. Lekarz zadecydował o wznowieniu terapii Xarelto, jednak w przypadku ponownego wystąpienia krwawienia mam powrócić do wcześniejszego leczenia – zastrzyków Neoparinu 80 mg. Warto zaznaczyć, że wcześniejsza półroczna terapia Neoparinem przebiegała bez żadnych działań niepożądanych i była dobrze tolerowana przez mój organizm. Obecnie jestem pod stałą kontrolą lekarską i uważnie obserwuję reakcje mojego organizmu na ponowne wprowadzenie Xarelto.
Od ponad roku przyjmuję Xarelto w dawce 20 mg raz dziennie jako element terapii migotania przedsionków. Niestety, zaobserwowałam niepokojące skutki uboczne w postaci krwawień z jamy ustnej. Jest to szczególnie widoczne rano, gdy na poduszce pozostają ślady krwi. W ostatnim czasie zauważyłam również obecność krwi w ślinie. Te objawy budzą mój niepokój i zastanawiam się nad zasadnością kontynuowania terapii w obecnej formie. Czy powinnam nadal przyjmować ten lek przy występowaniu takich objawów?
Chciałabym podzielić się moimi przemyśleniami na temat stosowania Xarelto w porównaniu do innych leków przeciwzakrzepowych. Z mojego doświadczenia, Acenocumarol, mimo że wymaga regularnych kontroli INR co 3-4 tygodnie, ma tę zaletę, że w razie potrzeby jego działanie można odwrócić witaminą K. Natomiast przy Xarelto, które nie wymaga tak częstych kontroli, należy wziąć pod uwagę, że jak każdy lek przeciwkrzepliwy wymaga ostrożnego stosowania i regularnych konsultacji z lekarzem prowadzącym, który najlepiej dobierze odpowiednią terapię do indywidualnego przypadku pacjenta.
Z dużym niepokojem czytam komentarz osoby podającej się za lekarza. Zawarte w nim informacje są nie tylko nieprawdziwe, ale też potencjalnie szkodliwe dla pacjentów. Taka sytuacja podważa zaufanie do personelu medycznego i stawia pacjentów w trudnej sytuacji – nie wiedzą, komu mogą zaufać w kwestii swojego leczenia. Jest to szczególnie niepokojące w kontekście odpowiedzialności zawodowej lekarzy.
Całkowicie zgadzam się z poprzednimi opiniami. Warto zaznaczyć, że lek ten został objęty zakazem stosowania w Stanach Zjednoczonych ze względu na odnotowane przypadki zgonów, a we Francji znajduje się na czarnej liście leków. Niepokojące jest to, że oprócz ryzyka krwotoków, może również paradoksalnie powodować zakrzepy i zwiększać ryzyko zatorów. Co istotne, nie jest odpowiedni dla wszystkich pacjentów. Tradycyjne leki przeciwzakrzepowe charakteryzują się lepszym profilem bezpieczeństwa i szerszym spektrum wskazań, w tym po zawałach serca. Szczególnie alarmujące są doniesienia o manipulacji wynikami badań przez koncerny farmaceutyczne. Absolutnie niedopuszczalne jest wprowadzanie pacjentów w błąd przez niektórych lekarzy, którzy twierdzą, że lek musi być przyjmowany do końca życia.
Chciałbym podzielić się istotnymi informacjami dotyczącymi leku Xarelto, które zasługują na szczególną uwagę. Z mojego doświadczenia i obserwacji wynika, że nie są to bezpodstawne obawy. Jest to preparat, który wymaga szczególnej ostrożności ze względu na możliwość wystąpienia poważnych działań niepożądanych. Szczególnie niepokojące są możliwe powikłania w postaci krwotoków utajonych, które nie zawsze są wyraźnie zaznaczone w ulotce. Chociaż nie u wszystkich pacjentów występują negatywne reakcje, istnieje realne ryzyko pojawienia się wszystkich wymienionych w ulotce skutków ubocznych, z najbardziej poważnymi włącznie. To pokazuje, jak ważne jest dokładne monitorowanie stanu zdrowia podczas stosowania tego leku.
Chciałbym podzielić się swoim doświadczeniem związanym z lekiem Xarelto 20 mg, który zacząłem przyjmować 14 września 2023 roku. Moja historia medyczna obejmuje zawał serca z nagłym zatrzymaniem krążenia oraz wszczepienie stentu w 2004 roku. Niedawno, podczas 24-godzinnego monitorowania, zdiagnozowano u mnie napadowe migotanie przedsionków. Moja kardiolog, do której mam pełne zaufanie, zaleciła mi ten lek. Odnosząc się do wcześniejszych komentarzy o statystykach zgonów w Stanach i Anglii – uważam, że takie dane wymagają szerszego kontekstu, szczególnie ram czasowych, w których zostały zebrane. Bez tej informacji trudno właściwie zinterpretować te statystyki i wyciągnąć miarodajne wnioski dotyczące bezpieczeństwa leku.
Przez cztery lata przyjmowałem Xarelto z powodu napadowego migotania przedsionków. W trakcie stosowania zaobserwowałem niepokojące zmiany w funkcjonowaniu mojego organizmu. Najbardziej zauważalnym efektem było znaczące przyspieszenie tętna – z początkowych 80-90 uderzeń na minutę do około 120. Co więcej, zaobserwowałem, że sam lek może paradoksalnie nasilać epizody migotania przedsionków. Dodatkowo, na skórze nóg, szczególnie w okolicy powyżej kostek, pojawiły się wyraźne podrażnienia.
Po miesiącu od zaprzestania przyjmowania Xarelto zauważyłem znaczącą poprawę. Tętno powróciło do wcześniejszych, prawidłowych wartości, a co najważniejsze – nie doświadczam już epizodów migotania przedsionków. Zmiany skórne również uległy wycofaniu. Choć obserwacja trwa dopiero miesiąc, poprawa jest wyraźnie zauważalna.
Na podstawie konsultacji z kardiologiem otrzymałam bardzo istotną informację dotyczącą długoterminowego stosowania tego leku przeciwzakrzepowego. Specjalista wyraźnie podkreślił, że terapia tym preparatem wymaga systematycznego, stałego przyjmowania i nie należy jej samowolnie przerywać. W moim przypadku, zgodnie z zaleceniem kardiologa, kuracja ma charakter przewlekły i powinna być kontynuowana przez cały okres życia, co jest kluczowe dla zachowania jej skuteczności i bezpieczeństwa terapii przeciwzakrzepowej.
Od czterech lat przyjmuję Xarelto z powodu migotania przedsionków, które występuje u mnie stosunkowo rzadko – średnio dwa epizody w miesiącu. Ze względu na potencjalne działania niepożądane związane z długotrwałym stosowaniem leku, rozważam możliwość przyjmowania go wyłącznie w trakcie napadów migotania. Chciałbym dowiedzieć się, czy ktoś z pacjentów ma podobne doświadczenia i mógłby podzielić się swoimi spostrzeżeniami odnośnie takiego schematu przyjmowania leku.
To absolutnie nieprawdziwe, że nie można zmienić tego leku! Istnieje możliwość zamiany na Warfarynę, co jest sprawdzonym rozwiązaniem stosowanym od lat. Zastanawiam się nad motywacją lekarzy przepisujących ten lek – czy czasem nie kierują się dodatkowymi korzyściami finansowymi zamiast dobrem pacjenta? Warto zawsze dokładnie analizować zalecenia i szukać drugiej opinii medycznej.
Z dużą ulgą trafiłem na Pańską wypowiedź, ponieważ moja żona również przyjmuje Xarelto od roku i borykamy się z podobnymi problemami. Obserwujemy szereg niepokojących objawów, takich jak krwawienia z nosa, wyraźne przekrwienie i zasinienie policzków oraz charakterystyczne czerwono-sine plamy na nogach, rozciągające się od kostek w górę. Te doświadczenia uświadomiły nam, że konieczna jest konsultacja z lekarzem rodzinnym w sprawie zmiany leku. Wcześniej żona stosowała Acecumarol, który nie wywoływał takich reakcji, jednak po przebytym COVID-19 mieliśmy trudności z ustabilizowaniem poziomu rozrzedzenia krwi, który dochodził nawet do 5,5. Szczególnie interesuje nas, jak można skutecznie usunąć przebarwienia na nogach, które pojawiły się w trakcie kilkumiesięcznej terapii Xarelto.
Z zainteresowaniem śledzę przebieg Twojego leczenia i chciałbym dowiedzieć się więcej o Twoich doświadczeniach z lekiem Xarelto. Zastanawiam się, czy zdecydowałeś się na zmianę terapii i jak wpłynęło to na Twoje samopoczucie. Warto rozważyć zakup aparatu do samodzielnego pomiaru INR, co umożliwia precyzyjne monitorowanie parametrów krzepliwości krwi w warunkach domowych, bez ograniczeń czasowych. Dodatkowym atutem jest dostępność antidotum, co zwiększa bezpieczeństwo terapii.
Chciałbym podzielić się moimi bardzo niepokojącymi doświadczeniami ze stosowaniem leku Xarelto. W moim przypadku terapia doprowadziła do poważnych powikłań zdrowotnych, w tym uszkodzenia zastawki serca i problemów z kończynami dolnymi. Co więcej, znam przypadki osób, które stosowały ten lek i niestety zmarły. Na podstawie tych dramatycznych doświadczeń osobistych i obserwacji jestem głęboko przekonany, że ryzyko związane ze stosowaniem tego leku może przewyższać potencjalne korzyści. Moje negatywne doświadczenia skłaniają mnie do całkowitej rezygnacji z jego stosowania w przyszłości.
Byłbym bardzo zainteresowany poznaniem innych skutecznych opcji leczenia przeciwzakrzepowego poza Xarelto. Czy mógłbyś podzielić się swoimi doświadczeniami i rekomendacjami dotyczącymi alternatywnych leków stosowanych w terapii przeciwzakrzepowej? Interesują mnie szczególnie preparaty, które w Twojej ocenie wykazują dobrą skuteczność przy akceptowalnym profilu bezpieczeństwa.
Czy rozważałeś zastosowanie leku ELIQUIS dostępnego w dawkach 2,5 mg lub 5 mg jako alternatywnej opcji terapii przeciwzakrzepowej? Jest to również nowoczesny lek z grupy bezpośrednich inhibitorów czynnika Xa, który może stanowić skuteczną alternatywę w leczeniu i profilaktyce powikłań zakrzepowo-zatorowych. Jakie są Twoje doświadczenia z dotychczasowym leczeniem przeciwzakrzepowym?
Chciałabym podzielić się moją historią leczenia przeciwzakrzepowego. Początkowo, po zdiagnozowaniu migotania przedsionków, przyjmowałam Xarelto, jednak lek ten powodował u mnie nieprzyjemne skutki uboczne, szczególnie w postaci częstych krwawień z nosa. W związku z tym mój kardiolog zdecydował o zmianie terapii na Eliquis w dawce 5 mg dwa razy dziennie.
Niestety, po roku stosowania Eliquis pojawiły się nowe, niepokojące objawy. Doświadczam intensywnego bólu łydek, który znacząco ogranicza moją mobilność – nogi są sztywne i chodzenie sprawia mi dużą trudność. Dodatkowo zaobserwowałam wyraźne zmiany w wyglądzie kończyn dolnych: od połowy łydek w dół skóra przybrała sino-czerwone zabarwienie, a na kościach piszczelowych pojawiły się żylaki.
Pomimo wykonania badania USG Doppler, które nie wykazało nieprawidłowości, objawy nadal się utrzymują. Podczas konsultacji z lekarzem wykluczono zakrzepicę, jednak nie otrzymałam jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o przyczynę tych dolegliwości. Sytuacja ta jest dla mnie bardzo niepokojąca, zwłaszcza że nie wiem, co powoduje te uciążliwe objawy i jak sobie z nimi poradzić.
Moja żona zmaga się z podobnymi objawami na łydkach podczas stosowania leku Xarelto. Bardzo niepokoi nas występująca sinizna na nogach i chciałbym się dowiedzieć, jakie są skuteczne sposoby na jej zredukowanie oraz przywrócenie prawidłowego wyglądu skóry nóg. Czy ktoś z Was ma doświadczenie w radzeniu sobie z takimi efektami ubocznymi?
Chciałabym podzielić się moją wiedzą na temat alternatyw dla leku Xarelto. Z doświadczenia wiem, że zarówno heparyna podawana w formie zastrzyków, jak i Acenocumarol stanowią sprawdzone i bezpieczne opcje leczenia przeciwzakrzepowego. Oba preparaty są szeroko stosowane w praktyce klinicznej i mają udowodnioną skuteczność w zapobieganiu powikłaniom zakrzepowym. Należy jednak pamiętać o regularnym monitorowaniu parametrów krzepnięcia podczas stosowania tych leków.
Ze smutkiem potwierdzam słowa poprzedniego komentującego. Niestety, mój ojciec również zmarł w podobnych okolicznościach. Pomimo naszych planów zmiany leku, nie zdążyliśmy tego zrobić. Szczególnie niepokojące jest to, że stale zapewniano nas o niemożliwości przerwania terapii. Przypadek zatoru, który wystąpił w przypadku mojego taty, nie jest odosobniony przy stosowaniu tego preparatu. Ta sytuacja pokazuje, jak ważne jest krytyczne podejście do otrzymywanych informacji medycznych.
Przepraszam, ale dla jasności komunikacji – czy mógłby Pan sprecyzować, którego leku dotyczy Pana wcześniejsza wypowiedź? Pomoże to w lepszym zrozumieniu kontekstu i umożliwi udzielenie bardziej adekwatnej odpowiedzi na Pańskie pytanie.
Chciałbym zwrócić uwagę, że obecna dyskusja dotyczy doświadczeń związanych ze stosowaniem leku Xarelto. Wszystkie wcześniejsze komentarze i opinie odnoszą się właśnie do tego preparatu przeciwzakrzepowego. Zachęcam do zapoznania się z poprzednimi wpisami, które zawierają wartościowe informacje na temat stosowania tego leku.