Ostatnia aktualizacja:
| Substancja czynna | Acytretyna |
| Postać farmaceutyczna | Kapsułki twarde |
| Podmiot odpowiedzialny | Sun-Farm Sp. z o.o. |
| Kod ATC | D05BB02 |
| Procedura | DCP |
| Kategorie | Leki dermatologiczne - choroby skóry włosów i paznokci, Leki na łuszczycę |
Opinie pacjentów o leku Acitren
Przeczytaj 8 opinii pacjentów o leku Acitren. Zobacz, co inni mówią o skuteczności leczenia, zauważalnych efektach oraz działaniach niepożądanych. Prawdziwe doświadczenia pacjentów pomogą Ci lepiej zrozumieć, jak może działać ten lek w praktyce. Pamiętaj jednak, że każdy organizm reaguje indywidualnie - Twoje doświadczenie może być różne.
⚠️ Ważne: Nie można mieć pewności, czy osoba komentująca rzeczywiście zakupiła lub używała danego produktu. Czasami firmy zlecają publikację anonimowych opinii, aby poprawić wizerunek swoich produktów lub zaszkodzić konkurencji. Dlatego zalecamy opieranie się głównie na wiedzy i poradach farmaceutów oraz lekarzy.
Tragedia i dramat – wszystkie możliwe skutki uboczne. Wypadanie włosów i siwienie, brwi i rzęsy stały się białe, pękające usta do krwi, łuszcząca się skóra twarzy, uszkodzone naczynia krwionośne u stóp, zastrzyki, mrowienie, ból i uczucie palenia w stopach, w nosie ropne rany… Jestem załamany. Czy to powróci do normy? Czy odzyskam pigment włosów? Czy brwi i rzęsy z czasem staną się ciemniejsze? Miał ktoś może jakieś doświadczenia? Czy moje włosy odrosną? 😞
Z wielkim żalem muszę przyznać, że decyzja o rozpoczęciu terapii tym lekiem okazała się dla mnie bardzo trudnym doświadczeniem. Najbardziej niepokojący jest fakt, że nie zostałam właściwie poinformowana przez lekarkę o możliwych skutkach ubocznych leczenia. Przez dwa miesiące stosowania preparatu doświadczyłam wszystkich możliwych działań niepożądanych wymienionych w ulotce. Co gorsza, pomimo przebytej terapii, łuszczyca nie ustąpiła, a dodatkowo straciłam znaczną część włosów. Sytuację pogarsza fakt, że odmówiono mi refundacji na perukę, argumentując, że nie kwalifikuję się do takiego wsparcia. Cała sytuacja ma ogromny wpływ na moje samopoczucie psychiczne – czuję się załamana i rozczarowana całym procesem leczenia.
Przyjmuję lek od miesiąca i niestety nie zauważam żadnej znaczącej poprawy. Co więcej, obserwuję pogorszenie stanu mojej skóry. Najbardziej dokuczliwe jest intensywne swędzenie całego ciała, które znacząco wpływa na mój komfort życia. Dodatkowo niepokoi mnie pojawianie się nowych, małych ognisk chorobowych w różnych miejscach. Mimo tych trudności, kontynuuję zaleconą kurację z nadzieją na poprawę w dłuższej perspektywie czasowej. Zauważyłem, że objawy są szczególnie nasilone wieczorem i w nocy, co utrudnia mi sen. Staram się przestrzegać wszystkich zaleceń dotyczących stosowania leku i zachowywać odpowiednią dietę w trakcie terapii.
Stosuję Acitren już od roku, z okresowymi przerwami w terapii. Moje doświadczenia z tym lekiem są dość złożone. Podczas aktywnego stosowania preparatu obserwuję wszystkie typowe skutki uboczne, dodatkowo pojawił się problem z występowaniem bolesnych zastrzałów. Jednak efektywność leku jest niepodważalna – gdy go stosuję, objawy choroby są pod kontrolą. Niestety, w okresach przerw w leczeniu dolegliwości szybko powracają w postaci spękań skóry i towarzyszącego im bólu. Szczególnie problematyczny jest fakt, że na rynku nie ma skutecznego zamiennika tego preparatu, co stawia mnie w sytuacji konieczności kontynuowania tej terapii mimo występujących skutków ubocznych. Jest to jedyny lek, który skutecznie kontroluje moje objawy.
Jestem pod ogromnym wrażeniem skuteczności leku Acitren 25 w leczeniu rozległej łuszczycy u mojego syna. Początkowy stan choroby był bardzo poważny – aż 95% powierzchni jego ciała było pokryte łuszczącymi się zmianami skórnymi. Przez rok stosowaliśmy różne maści bez większych rezultatów. Dopiero wprowadzenie Acitrenu 25 przyniosło przełom w leczeniu. Efekty terapii przeszły nasze najśmielsze oczekiwania – skóra całkowicie się oczyściła i obecnie nie ma nawet najmniejszego śladu po wcześniejszych zmianach łuszczycowych. Co szczególnie istotne i godne podkreślenia – w trakcie całej kuracji nie wystąpiły u syna żadne skutki uboczne, co nie jest regułą przy tego typu leczeniu. Nasza historia może być źródłem nadziei dla innych osób zmagających się z tak rozległą postacią łuszczycy.
Moja dziesięciomiesięczna kuracja lekiem Acitren przyniosła znaczące rezultaty w walce z łuszczycą, eliminując około 95% zmian skórnych. Skuteczność terapeutyczna była więc bardzo wysoka, co stanowi niewątpliwy atut tego preparatu. Jak w przypadku większości silnych leków, pojawiły się jednak charakterystyczne skutki uboczne – niemal od początku terapii występowała suchość ust i nieprzyjemne pieczenie oczu, co jest typowe dla tego typu leczenia.
W końcowej fazie kuracji, około dziesiątego miesiąca, zaczęły pojawiać się dodatkowe efekty uboczne: dokuczliwe bóle głowy, okresowe bóle stawów oraz zauważalny wzrost poziomu zdenerwowania i drażliwości. Mimo tych niedogodności, ogólna ocena skuteczności leku wypada pozytywnie ze względu na znaczącą poprawę stanu skóry. Pozostaje jednak kluczowe pytanie o trwałość osiągniętych efektów i czas, po jakim mogą pojawić się pierwsze oznaki nawrotu choroby. Czy efekty terapii utrzymają się w dłuższej perspektywie?
Nie polecam tego leku ze względu na bardzo poważne skutki uboczne, które znacząco wpłynęły na jakość mojego życia. Podczas terapii doświadczyłam szeregu niepokojących objawów: intensywnego świądu całego ciała, ekstremalnego przesuszenia ust, które było bardzo uciążliwe, oraz zaawansowanych zmian skórnych. Szczególnie niepokojące było łuszczenie się skóry na dłoniach i stopach, która odchodziła całymi płatami. Dodatkowo zaobserwowałam dramatyczne wypadanie włosów w ilościach znacznie przekraczających normę. Te doświadczenia były na tyle negatywne, że zdecydowanie odradzam stosowanie tego preparatu. Efekty uboczne całkowicie przewyższyły potencjalne korzyści z terapii.
Z poczucia obowiązku muszę podzielić się moimi bardzo negatywnymi doświadczeniami związanymi ze stosowaniem leku Acitren. Niestety, terapia tym preparatem okazała się całkowitym niepowodzeniem. Nie tylko nie zaobserwowałem żadnej poprawy stanu zdrowia, ale dodatkowo pojawiła się cała seria bardzo uciążliwych skutków ubocznych. Doświadczyłem ekstremalnej suchości i pękania ust, znacznego wypadania włosów oraz intensywnego łuszczenia się skóry. Najbardziej problematyczne okazały się zmiany skórne – krosty, które nie tylko sączyły się i ropiały, ale także powodowały intensywne zaczerwienienie, swędzenie i dotkliwe pieczenie. Ból związany z tymi objawami był naprawdę trudny do zniesienia. Biorąc pod uwagę brak pozytywnych efektów terapeutycznych przy jednoczesnym wystąpieniu tak wielu poważnych skutków ubocznych, zdecydowanie odradzam stosowanie tego leku. Uważam, że warto rozważyć alternatywne metody leczenia w konsultacji z lekarzem prowadzącym.